Zero G: samoprzylepna obudowa do smartfona. Kijek od selfie ma kolejnego przeciwnika
Sporym niedopowiedzeniem byłoby stwierdzenie, że Zero G to gadżet tylko do selfie. Samoprzylepna obudowa to naprawdę ciekawy pomysł.
Na ten pomysł ktoś już wpadł wcześniej. Tyle że Podo to osobny gadżet - samoprzylepna kamera. Po co nosić dodatkowy sprzęt, skoro można połączyć dwa przedmioty w jeden? Właśnie tak pomyśleli twórcy Zero G.
Na pierwszy rzut oka to zwykła obudowa. Zero G może nie wygląda tak efektownie jak ta z marmuru, ale swoje zadanie na pewno spełnia - chroni smartfona.
Zero G - samoprzylepna obudowa
I nie tylko. Zero G to najprawdopodobniej pierwsza samoprzylepna obudowa. Można ją przyczepić do szyby, tablicy, ekranu komputera, znaku drogowego, ściany, metalowych obiektów i paru innych miejsc, które nas otaczają. Po co?
Na przykład po to, żeby zrobić sobie selfie - zamiast wystawiać ręki lub używać kijka z Biedronki wystarczy przyczepić smartfona, wybrać samowyzwalacz i cieszyć się z ładnej fotki.
Ale zastosowań jest więcej. Mnie najbardziej spodobało się przyklejenie Zero G do lustra i oglądanie meczu w trakcie golenia. Przyda się także w kuchni, kiedy chcemy zaglądać do przepisu ze strony internetowej, mając treść na wysokości oczu. Wiele ciekawych rozwiązań na pewno się znajdzie.
Nic dziwnego więc, że twórcy gadżetu zebrali na Kickstarterze ponad 111 tysięcy dolarów. Promocyjne ceny obudowy zaczynają się od 34$.
Z Zero G skorzystać mogą właściciele smartfonów iPhone 6/6 Plus, Galaxy S6/S6 Edge oraz iPhone 5/5s.