Zwariowany artysta wykonał "autoportret" z 4,5 litra własnej krwi (wideo)
Jeżeli to nie będzie zwycięzca w kategorii najbardziej przyprawiającego o dreszcze gadżetu nadchodzącego halloween, to zaczynam się bać, co przyniesie przyszłość. Marc Quinn zamroził 4,5 litra własnej krwi i wykonał z niej autoportret.
13.10.2009 | aktual.: 14.03.2022 10:41
Jeżeli to nie będzie zwycięzca w kategorii najbardziej przyprawiającego o dreszcze gadżetu nadchodzącego halloween, to zaczynam się bać, co przyniesie przyszłość. Marc Quinn zamroził 4,5 litra własnej krwi i wykonał z niej autoportret.
Pomysły, jakie przychodzą artystom do głowy potrafią zadziwić. Zdjęcie, które widzicie powyżej przedstawia naturalnej wielkości głowę artysty. "Rzeźba" została wykonana z 4,5 litra krwi pobieranej przez okres pięciu miesięcy.
Aby praca była wciąż aktualna i odzwierciedlała proces starzenia się, Marc odnawia ją co pięć lat. Zdjęcie mrożonej rzeźby wydrukowano na pokrytych aluminium panelach. Powstało jedynie 59 egzemplarzy nietypowej fotografii.
Nie ma sensu zgadywać, co jeszcze przyjdzie do głowy Marcowi. Załóżmy jednak, że w najbliższej okolicy wysiądzie prąd.
O ile artysta nie zabezpieczył się przed taką ewentualnością to będzie musiał wytłumaczyć, co w jego garażu robi olbrzymia krwawa kałuża. „Panie władzo to była moja głowa” nie brzmi specjalnie przekonująco.[block position="inside"]3662[/block]
Źródło: Factum