Owca Dolly jednak żyje?
Naukowcy z Uniwersytetu w Nottingham podali ostatnio bardzo interesującą wiadomość. Zostało potwierdzone, że projekt Dolly (pierwsza sklonowana na świecie owca - jeśli ktoś nie pamięta) wcale nie został zakończony w 2003 roku.
Naukowcy z Uniwersytetu w Nottingham podali ostatnio bardzo interesującą wiadomość. Zostało potwierdzone, że projekt Dolly (pierwsza sklonowana na świecie owca - jeśli ktoś nie pamięta) wcale nie został zakończony w 2003 roku.
Czy oznacza to, że owieczka Dolly nadal żyje? I tak, i nie. Pomimo faktu, że oryginalny klon został faktycznie uśpiony w 2003 z powodu poważnych problemów zdrowotnych, to 4 kolejne klony Dolly mają się bardzo dobrze!
Profesor Keith Campbell z Uniwersytetu w Nottingham w 2006 roku odmroził tkankę gruczołu sutkowego (tego samego, z którego została sklonowana oryginalna Dolly). Do niedawna cały eksperyment był owiany tajemnicą.
Najważniejszy w tym wszystkim jest jednak fakt, że kolejne klony Dolly mają się dużo lepiej niż pierwsza sklonowana owca. Jak widać, naukowcy uczyli się na swoich błędach i tym razem wyhodowali jednostki pozbawione wad genetycznych, które miał oryginał. Jak myślicie, czy w związku z tym wydarzeniem jesteśmy o krok bliżej do ery powszechnego klonowania ludzi?
Źródło: gizmodo.com