Futurystyczna uprząż dla naszych zwierzaków?
Futurystyczna uprząż czy też dziwaczna obroża z mnóstwem funkcji dla ukochanego psa lub kota, o której chciałbym Wam dziś napisać budzi we mnie naprawdę mieszane odczucia. Przypuszczam, że Wasze komentarze też będą zróżnicowane. Co wywołuje u mnie takie emocje? Przeczytajcie dalej, by się przekonać.
21.10.2009 | aktual.: 14.03.2022 10:33
Futurystyczna uprząż czy też dziwaczna obroża z mnóstwem funkcji dla ukochanego psa lub kota, o której chciałbym Wam dziś napisać budzi we mnie naprawdę mieszane odczucia. Przypuszczam, że Wasze komentarze też będą zróżnicowane. Co wywołuje u mnie takie emocje? Przeczytajcie dalej, by się przekonać.
Aiken Pet Social Interface, bo taka jest nazwa tego wielofunkcyjnego urządzenia, został zaprojektowany przez Antoine Pagoud, który w swym zamiarze, jak się domyślam, chciał stworzyć superkontrolującą, multiinformacyjną obrożę dla naszych pupili. Znajduje się na niej GPS, informacje dotyczące szczepień oraz wszelkich medycznych aspektów związanych z naszym zwierzakiem.
Co więcej jest tam również funkcja pozwalająca nam na połączenie się online z innymi właścicielami zwierząt, którzy postanowili im również tą uprząż sprezentować. Cóż za błyskotliwy sposób na nawiązywanie nowych znajomości kosztem zwierzęcia... A nie, przepraszam - mamy się dzięki temu wymieniać informacjami na temat naszych pupili.
I teraz to, co wzburzyło mnie najbardziej - wszczepiony pod skórę psiny chip! Nie wydaje Wam się, że poszło to odrobinę za daleko? Rozumiem, że GPS może być tu pomocny jeśli zwierzę się zagubi, ale chip to już lekka przesada. I co ma zrobić to biedne zwierzę? Niby projekt z myślą o zwierzętach, ale jakby w ogóle ich nieszanujący...
Źródło: yankodesign