Sceny walki w "Potopie" to prawdziwy majstersztyk. Ekspert wychwala je pod niebiosa
Jaka jest najbardziej realistyczna scena walki bronią białą w historii kina? Wśród niezliczonych filmowych pojedynków, wyjątkowym realizmem i dbałością o szczegóły wyróżnia się walka z polskiej superprodukcji - "Potopu".
Nawet hollywoodzkie megahity, z milionowymi budżetami i światowymi ekspertami od choreografii, nie zawsze mogą pochwalić się tak świetnymi scenami walki, jak polski "Potop". Nie chodzi oczywiście o dynamikę ujęć, montaż i mnogość efektów specjalnych, a wyjątkową zgodność obrazu z tym, jak faktycznie wyglądały kiedyś pojedynki. W tym przypadku - szermierka szablą.
Kto nas chwali? Mający milionową publiczność youtuber Skallagrim, pasjonat o ogromnej wiedzy, a przy tym popularyzator historii oręża. Od lat w przystępny sposób przedstawia różne kwestie związane przede wszystkim (choć nie tylko) z historyczną, białą bronią. Nie będzie przesadą nazwanie go jednym z ekspertów w tej dziedzinie. Dlatego warto poznać jego opinię na temat polskiego filmu "Potop" i słynnego starcia Wołodyjowskiego z Kmiciciem.
Walka, brawurowo zagrana przez Tadeusza Łomnickiego i Daniela Olbrychskiego, została uznana przez Skallagrima za najbardziej realistyczny pojedynek szermierczy w historii kina!
Opinia eksperta
Scena walki z polskiej superprodukcji została doceniona za realizm, troskę o detale i zgodność z prawdą historyczną. Warto ją obejrzeć choćby po to, by – poprzez kontrast - uświadomić sobie, jak bardzo odrealnione są pojedynki, serwowane nam zazwyczaj przez kinowe hity czy seriale telewizyjne. Pokazana na ekranie polska "sztuka krzyżowa", czyli walka szablą, wypada na tym tle może nieco mniej efektownie, ale za to nawiązuje do sposobu, w jaki faktycznie walczono przed wiekami.
Potop waść machasz jak cepem
Opinia Skallagrima jest tym ciekawsza, że nie jest on jedynie teoretykiem, snującym prze kamerą opowieści na różne tematy. Swoje słowa popiera często różnymi eksperymentami, w ciekawy sposób poszerzając naszą wiedzę na temat skuteczności i sposobu działania różnych, zazwyczaj dawnych broni.
Sam "Potop" to produkcja już ponad 40-letnia. Łatwo zaszufladkować ją jako ekranizację cegły Sienkiewicza, ale – gdy jak Skallagrim – spojrzymy na film świeżym spojrzeniem, polska superprodukcja, nominowana niegdyś do Oscara, może oczarować dbałością o detale. Nie powinno to dziwić – jej konsultantem historycznym był wybitny historyk Adam Kersten, współodpowiedzialny także za scenariusz "Potopu".
The Most Realistic Sword Duel in Movie History
Efektowne widowisko kontra realizm
Oglądając walkę Kmicica i Wołodyjowskiego warto przypomnieć sobie inne, słynne pojedynki z filmów, gdzie jednak realizm nierzadko musiał ustąpić miejsca atrakcyjnej, efektownej choreografii.
Które podejście preferujecie? Maksymalny realizm i próbę oddania faktycznego przebiegu dawnych walk, czy widowiskowe pojedynki, jak choćby walkę Oberyna z Górą z "Gry o tron" albo masakrę, jaką zgotowała Panna Młoda gangowi Crazy 88’s w "Kill Billu"? A może to wszystko i tak traci na znaczeniu, gdy do walki stają przeciwnicy uzbrojeni w miecze świetlne?