Konsola naprawdę nie będzie potrzebna. Telewizory LG odpalą Google Stadia i GeForce Now
2021 rokiem grania w chmurze? Takie stwierdzenie już nie jest takie odważne, biorąc pod uwagę fakt, że nowe telewizory LG otrzymają wsparcie dla usług Google Stadia i GeForce Nowe.
12.01.2021 | aktual.: 06.03.2024 22:24
Google Stadia i GeForce Now to usługi, które w skrócie można nazwać "Netfliksem/Spotify dla gier". Nie pobieramy produkcji, są one przesyłane w czasie rzeczywistym. Co oznacza, że można odpalić je na dowolnym urządzeniu, a o jakości decyduje nie moc sprzętu, ale to, jakim internetem dysponujemy.
To naprawdę działa. Na swoim służbowym laptopie, który ledwo radzi sobie z pikselowymi grami indie, gram w "Cyberpunk 2077" dzięki Stadii.
"Dowolne urządzenie" to wprawdzie lekka przesada. Na przykład Stadia oficjalnie do działania wymaga telefonu z Androidem 6 (lub nowszym), komputera z przeglądarką Chrome lub Chromecasta Ultra podpiętego pod telewizor.
Jak zauważył Miron Nurski z WP Komórkomanii, konieczność posiadania Chromecasta Ultra można ominąć, ale trzeba kombinować:
Granie na telewizorze? Oficjalnie jedyna metoda to użycie Chromecasta Ultra i Stadii Controllera, ale u mnie usługa działa bez zastrzeżeń także na przystawce z Androidem TV. Wystarczyło ręcznie zainstalować plik .apk.
Niebawem będzie prościej - o ile posiada się odpowiedni telewizor. Producenci zaczynają dostrzegać granie w chmurze i fakt, że niepotrzebny jest osobny sprzęt do grania.
LG już pochwaliło się współpracą z Google, której celem jest udostępnienie usługi Stadia w najnowszej wersji systemu webOS w drugiej połowie bieżącego roku.
Gdy usługa Stadia pojawi się w aplikacji Google TV, firma LG stanie się pierwszym producentem telewizorów zapewniającym natywną obsługę gier oferowanych przez usługę Stadia.
Podobnie jak Stadia, tak i GeForce Nowe doczeka się w tym roku swojej wersji dostosowanej do telewizorów LG.
Co za tym idzie, w tym roku odpowiedzią na pytanie "PS5 czy Xbox Series X" może być… telewizor. Po prostu.