Ile kosztuje ogrzewanie w 2023? Lepszy węgiel czy pompa ciepła?
Rok 2022 przyniósł duże wzrosty kosztów ogrzewania. Pierwszy kwartał 2023 r. pokazuje, że sytuacja się nieco poprawiła. Dzięki najnowszemu raportowi wiemy, ile kosztuje ogrzewanie w 2023 r. i która technologia jest najtańsza w użyciu.
Wysokie ceny surowców kopalnych przełożyły się na wysokie koszty ogrzewania. Na szczęście tegoroczna zima jest w Polsce łagodna, dzięki czemu nasze portfele nie są drenowane przez konieczność zadbania o ogrzewanie domu. Porozumienie Branżowe Na Rzecz Efektywności Energetycznej przygotowało zestawienie, które pokazuje, jak kształtują się koszty ogrzewania dwóch przykładowych domów w I kwartale 2023 r.
Okazuje się, że względem ostatniego kwartału ubiegłego roku ceny ogrzewania w większości przypadków spadły i to znacząco. Duży wpływ na to ma właśnie fakt, że względnie wysokie temperatury na zewnątrz przekładają się na zmniejszone zapotrzebowanie na ciepło.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Testujemy wiertarko-wkrętarkę PARKSIDE PABSP 20-Li C4
Przygotowane przez POBE obliczenia dotyczą dwóch wariantów budynków. Pierwszy z nich to dom o powierzchni 150 metrów kwadratowych, który został poddany termomodernizacji do standardu WT 2017 - EU 80 kWh na metr kwadratowy rocznie. Autorzy kalkulacji uwzględnili w nich dane dotyczące dofinansowania do określonych źródeł ciepła.
Węgiel czy pompa ciepła?
W pierwszym z dwóch opisywanych przypadków, najtańsze jest ogrzewanie pompą solanka/woda, gdzie roczny koszt przy obecnych cenach miałby kształtować się na poziomie 2940 zł przy ogrzewaniu podłogowym. Najczęściej kupowane i instalowane w Polsce pompy ciepła to pompy powietrze/woda, gdzie roczny koszt wynosi 3750 zł przy ogrzewaniu podłogowym. Dla porównania kocioł węglowy wiąże się z rocznymi kosztami ogrzewania na poziomie 3530 zł (przy sprawności 84 proc.).
Drugi spośród opisywanych budynków jest bardziej energooszczędny. Mówimy tu o budynku energooszczędnym, z bardzo niewielkim zapotrzebowaniem na energię na poziomie 40 kWh na metr kwadratowy rocznie. Dla porównania - obecnie obowiązujące warunki techniczne wymagają budowy domu o zapotrzebowaniu na energię nie większym niż 70 kWh/m2.
W tym przypadku, po uwzględnieniu dofinansowania, zaskakująco tanie jest ogrzewanie węglem. W przypadku kotła o sprawności 83 proc. mówimy o kosztach rzędu 840 zł rocznie (właściciele pieców węglowych otrzymali 3000 zł jednorazowego dofinansowania, stąd tak niski wynik przy budynku o tak niewielkim zapotrzebowaniu energetycznym). Na drugim miejscu plasuje się pompa ciepła typu solanka/woda z wynikiem 1350 zł, na trzecim zaś pompa powietrze/woda, której użytkowanie kosztuje 1830 zł rocznie.
Należy pamiętać, że w przyszłym roku prawdopodobnie nikt nie otrzyma już dodatkowych środków na zakup węgla, przez co koszty ogrzewania tą technologią nie będą wypadać aż tak korzystnie. Z drugiej zaś strony, same koszty ogrzewania to nie wszystko. Do porównania pompy ciepła z kotłem na węgiel konieczne jest określenie też kosztów inwestycji, które w przypadku ekologicznego źródła są znacznie większe - mowa tu o wydatkach rzędu kilkudziesięciu tysięcy złotych wraz z montażem i konfiguracją.
Szczególnie droga w montażu jest pompa gruntowa, która, w zależności od wybranej technologii, może wymagać wykonywania kosztownych odwiertów. Z drugiej strony - kocioł na węgiel wiąże się z koniecznością wygospodarowania przestrzeni na magazynowanie węgla, a także codziennej pracy, podczas gdy pompy ciepła są bezobsługowe.
Warto zwrócić też uwagę na kocioł na kawałki drewna. Ekologiczne kotły, pozwalające na palenie drewnem, są względnie tanie w porównaniu do kosztów pomp ciepła. Co więcej, w przypadku posiadania dostatecznie dużej przestrzeni na składowanie drewna, możliwe jest zredukowanie kosztów zakupu paliwa, przez kupowanie drewna surowego i sezonowanie go. W obliczeniach POBE uwzględnione zostały koszty zakupu drewna kominkowego, które jest wyraźnie droższe i w dłuższej perspektywie raczej nieopłacalne, jeśli ma być podstawowym źródłem ciepła w budynku.
Karol Kołtowski, dziennikarz Gadżetomania