Rower - i wady wzroku
Pisałam już sporo na temat jazdy rowerem. Dzisiaj chcę poruszyć temat, który mnie również od pewnego czasu - a konkretnie od wizyty u okulisty i stwierdzenia wady wzroku - interesuje.
Co robić, żeby mimo krótkowzroczności czy innych wymagających korekcji wad - widzieć dobrze podczas jazdy rowerem?
Pisałam już sporo na temat jazdy rowerem. Dzisiaj chcę poruszyć temat, który mnie również od pewnego czasu - a konkretnie od wizyty u okulisty i stwierdzenia wady wzroku - interesuje.
Co robić, żeby mimo krótkowzroczności czy innych wymagających korekcji wad - widzieć dobrze podczas jazdy rowerem?
Opcja 1: zakładamy zwykłe okulary
Jeśli na co dzień nosimy okulary, to jadąc rowerem mamy pewien problem. Korekcyjne nie zapewniają komfortu jazdy - a typowo sportowych nie ma jak na zwykłe okulary założyć. W rezultacie , ponieważ widzieć jednak musimy, jedziemy w swoich codziennych okularach, wyciągając tylko co jakiś czas muchę z oka i mrugając, żeby zmniejszyć suchość.
Wady tego rozwiązania są jak sądzę oczywiste i nie wymagają wyjaśnień. O ile można w ten sposób jeździć do sklepu czy robić inne krótkie trasy - o tyle już szybsze tempo czy wycieczka za miasto, mogą stać się mało przyjemne.
Opcja 2: zakładamy soczewki kontaktowe i okulary sportowe
Jest to w zasadzie wyjście optymalne: z jednej strony zapewniona jest odpowiednia korekcja wzroku, z drugiej natomiast możemy dowolnie dobierać sobie okulary sportowe zapewniając tym samym komfort swoim oczom. Zalet noszenia soczewek kontaktowych jest jednak więcej:
- korekcja wzroku podczas jazdy jest dużo dokładniejsza, niż przy okularach;
- korekcja jest taka sama we wszystkich kierunkach;
- można swobodnie \rzucić okiem\ w bok - i nadal mieć pełną ostrość widzenia.
Niestety jednak, nie każdy z nas może nosić soczewki kontaktowe. Czasami rozwiązaniem są po prostu soczewki jednodniowe, przeważnie dużo lżejsze i łagodniejsze dla oka, niż te przeznaczone do dłuższego używania. Nie zawsze jednak to wystarczy.
Opcja 3: okulary sportowe z korekcją
Występują w dwóch typach:
- pierwszy z nich, to po prostu sportowe okulary z wstawionymi szkłami korekcyjnymi;
- drugi, to normalne okulary sportowe posiadające wewnątrz wkładkę na szkła korekcyjne.
Zdecydowanie wygodniejsze i bardziej praktyczne są te pierwsze, jednak jako robione na zamówienie - zwykle są dość kosztowne. Dla potrzeb większości rowerzystów-amatorów wystarczają w zupełności okulary sportowe z adapterem, pozwalającym zapewnić korekcję wzroku.
Wadą w tej sytuacji jest niestety to, że nie we wszystkich kierunkach korekta jest zapewniona, więc nadal, tak samo jak przy zwykłych okularach, musimy kręcić całą głową żeby dobrze widzieć.
A jakie szkła kontaktowe czy jakie okulary sportowe z korekcją - warto nabyć? O tym w jednej z następnych części.,