Co łączy handel narkotykami i komiksy?

Co łączy handel narkotykami i komiksy?07.03.2012 10:00
Najlepsi przyjaciele przestępców? (Fot. Thinkhero.com)

Z mitem bogatych i obrotnych dilerów narkotykowych bezlitośnie rozprawił się Steven D. Levitt, w książce „Freakonomia” wykazując, że są to zazwyczaj utrzymywani przez rodziców nieudacznicy. Wśród przestępców są jednak nieliczne jednostki czerpiące z procederu pokaźne zyski. Co robią z pieniędzmi?

Z mitem bogatych i obrotnych dilerów narkotykowych bezlitośnie rozprawił się Steven D. Levitt, w książce „Freakonomia” wykazując, że są to zazwyczaj utrzymywani przez rodziców nieudacznicy. Wśród przestępców są jednak nieliczne jednostki czerpiące z procederu pokaźne zyski. Co robią z pieniędzmi?

Stereotypowy przestępca stojący na czele narkotykowej szajki żyje w luksusie, korzystając z możliwości, jakie dają zarobione na nielegalnej działalności pieniądze. Są jednak również tacy, którzy zyski z narkotyków przeznaczają na realizację swojej pasji.

Aaron Castro z pewnością nie należał do opisywanej przez Stevena D. Levitta grupy nieudaczników. Był sprawnym organizatorem – zbudował 41-osobową siatkę handlarzy sprzedających narkotyki w stanie Kolorado. Sam fakt zbudowania grupy przestępczej nie jest jednak niczym szczególnym. Wyjątkowe były za to motywy.

Aaron Castro (Fot. NetBastards.com)
Aaron Castro (Fot. NetBastards.com)

Choć przestępca nie unikał korzystania z uroków życia – należały do niego samochody, takie jak Audi A8, Mercedes S500 czy Lexus GS300, jego pasją były komiksy (o nietypowych superbohaterach możecie przeczytać w tym artykule). Sądząc po cenach, jakie na aukcjach osiągają unikatowe egzemplarze, nie było to tanie hobby, a Aaron traktował je jako okazję do wyprania swoich, pochodzących z przestępstwa, pieniędzy.

Zyski z narkotyków musiały być pokaźne, skoro Aaron zgromadził kolekcję liczącą 18 753 egzemplarze. Po postawieniu przed wymiarem sprawiedliwości przestępca-kolekcjoner został skazany na 45 lat więzienia, a jego kolekcja komiksów, której wartość szacowano na około pół miliona dolarów, została zlicytowana za 125 tys.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.