Elektrownie OZE na wschodzie Polski. Prąd dla 100 tys. domów
PGE Dystrybucja chwali się budową infrastruktury, która pozwoli na przyłączanie nowych źródeł OZE we wschodniej Polsce. Powstaje tam siedem elektrowni, które zapewnią prąd dla 100 tys. gospodarstw domowych.
Tempo rozwoju odnawialnych źródeł energii w Polsce jest godne podziwu. Jest to zasługa przede wszystkim dużych wzrostów mocy zainstalowanej w fotowoltaice. Realizowane są jednak także inne projekty, choćby elektrownie wiatrowe, które w dobry sposób uzupełniają się ze źródłami fotowoltaicznymi.
Problemem w kontekście rozwoju odnawialnych źródeł energii jest infrastruktura sieciowa. Jej modernizacja nie przebiega często w takim tempie, by nadążać za dynamicznie powstającymi nowymi elektrowniami. PGE Dystrybucja pochwaliła się działaniami podejmowanymi w celu umożliwienia przyłączenia siedmiu elektrowni w dwóch województwach we wschodniej Polsce.
Jak czytamy w udostępnionej przez spółkę PGE Dystrybucja, Już w tym roku w województwie lubelskim i podkarpackim mają zostać uruchomione nowe elektrownie produkujące zieloną energię. Chodzi tu o dwie duże farmy wiatrowe o mocy 20 i 22 MW w pobliżu Hrubieszowa i Żółkiewki. Ponadto w okolicach Zamościa mają powstać cztery farmy fotowoltaiczne o łącznej mocy 100 MW. Ponadto w miejscowości Laszki niebawem powinna zostać ukończona farma wiatrowa o mocy 36 MW.
PGE Dystrybucja zbudowało nową rozdzielnię 110 kV Hrubieszów oraz rozbudowało stację 220/110 kV Mokre niedaleko Zamościa. Te dwa projekty umożliwią przyłączenie nowopowstałych elektrowni wiatrowych i fotowoltaicznych.
- Celem prac jest przede wszystkim możliwość zwiększenia ilości dostarczanej energii elektrycznej wyprodukowanej przez OZE. Pokazując skalę, siedem elektrowni, o których mówimy, jest w stanie wyprodukować energię dla 100 tys. gospodarstw domowych - podkreśla Andrzej Olborski, dyrektor generalny oddziału Zamość.
PGE Dystrybucja zaznacza, że łączny koszt poniesiony przez spółkę wynosi około 20 milionów złotych. Tego typu inwestycje są jednak niezbędne, by umożliwić wykorzystanie energii z odnawialnych źródeł energii.
Karol Kołtowski, dziennikarz Gadżetomanii