MOSS – niesamowite klocki, dzięki którym zbudujesz własnego robota

Jak w domowych warunkach, bez wiedzy technicznej i umiejętności programowania zbudować działającego robota? Do niedawna bezkonkurencyjne wydawały się klocki Lego Mindstorms, jednak pojawiła się dla nich ciekawa alternatywa – zestawy MOSS, czyli sześcienne moduły wypełnione elektroniką. Jak wyglądają i działają zbudowane z nich urządzenia?

Pomysłodawcy MOSS postawili na ciekawe rozwiązanie – zamiast klocków zastosowali sześcienne moduły, których funkcja i możliwości zależą od koloru ścianek. Żółte przekazują energię, niebieskie przesyłają dane itd. Dzięki takiemu pomysłowi budowa różnego rodzaju urządzeń jest ograniczona jedynie wyobraźnią konstruktora.

Moduły można łączyć za pomocą umieszczonych w ich rogach magnesów neodymowych, przy czym ilość magnesów wpływa na rodzaj połączenia. Gdy zastosujemy cztery, dwa moduły będą ściśle do siebie przylegać. Gdy umieścimy tylko dwa, powstanie zawias, pozwalający na ruch w jednej płaszczyźnie.

Uzupełnieniem modułów są różne dodatkowe elementy, jak koła czy różnego rodzaju sensory, pozwalające na zbieranie różnych danych. Dzięki temu robot będzie się mógł poruszać, chwytać przedmioty czy reagować na zmieniające się warunki, jak choćby jasność światła czy dobiegające dźwięki.

Brzmi jak opis zabawki dla małych dzieci? Być może, ale grupą docelową nie są w tym przypadku wyłącznie najmłodsi. Choć MOSS charakteryzuje się ekstremalną prostota, to tak naprawdę ma pozwolić na tworzenie w warunkach domowych całkiem skomplikowanych urządzeń.

Co istotne, użytkownik nie będzie musiał umieć programować – za obsługę zbudowanego robota będzie bowiem odpowiadać smartfonowa aplikacja, komunikująca się z urządzeniem za pomocą Bluetootha.

Wszystko to brzmi niezmiernie obiecująco, a o zainteresowaniu internautów dobitnie świadczy powodzenie zbiórki – choć do jej zakończenia pozostało jeszcze 11 dni, to już teraz niemal trzykrotnie przekroczono założoną przez pomysłodawców kwotę.

Niestety, zestaw MOSS nie należy do najtańszych – choć najprostsze komplety, zawierające m.in. jeden sensor światła będzie można kupić już za 59 dolarów, to dostępne w nich elementy pozwolą jedynie na zbudowanie prostego urządzenia, które będzie obracało się w kierunku źródła światła.

Bardziej rozbudowane zestawy, pozwalające na tworzenie złożonych, wielofunkcyjnych urządzeń, mają kosztować nawet 949 dolarów.

Możliwości oferowane przez ten zestaw wydają się trafiać w zainteresowania chyba każdego gadżetomaniaka.

W końcu chyba każdy z nas chciałby czasem poczuć się na nowo dzieckiem i złożyć z klocków robota, a następnie cieszyć się, widząc, jak zbudowane przez nas urządzenie nie tylko działa, ale i zachwyca swoimi możliwościami.

Święta coraz bliżej – chyba już wiem, co chciałbym znaleźć wśród prezentów pod choinką.