Orionem steruje 12-letni procesor. Ten sam, co w iBooku G3!

Orionem steruje 12-letni procesor. Ten sam, co w iBooku G3!14.12.2014 17:53

Pracą statku kosmicznego, którego budowa pochłonęła miliardy dolarów, steruje procesor, dla którego właściwym miejscem wydaje się muzeum techniki. Dlaczego NASA wykorzystuje procesory wyprodukowane 12 lat temu?

Najważniejsza jest niezawodność

Niezwykle drogie i ważne misje kosmiczne przebiegają pod kontrolą przestarzałego sprzętu – takie wnioski można wyciągnąć, jeśli skupimy się wyłącznie na mocy obliczeniowej działających w Kosmosie komputerów.

W artykule „Technologiczne mity. Lądowanie na Księżycu obsługiwał komputer o wydajności kalkulatora?” pisałem o komputerze, dzięki któremu Amerykanie wylądowali na Księżycu. Okazuje się, że obowiązująca wówczas zasada nadal pozostaje aktualna – w Kosmos lata stary, ale za to sprawdzony i odporniejszy na awarie i zakłócenia spowodowane promieniowaniem kosmicznym sprzęt.

Procesor z iBooka G3

Nie inaczej było w przypadku pierwszej misji statku kosmicznego Orion. Cud techniki, który w przyszłości ma wziąć udział w misji na Marsa, działał pod kontrolą komputera z procesorem PowerPC 750 FX. Procesor trafił na rynek w 2002 roku, a w 2003 roku Apple montował go w swoich komputerach iBook G3.

Wykorzystany w czasie testu Oriona sprzęt nie był jednak zwykłym komputerem. Inżynierowie z NASA zaadaptowali w tym celu komputer, zbudowany z myślą o Boeingach 787 Dreamliner, który przebudowano przede wszystkim pod kątem odporności na wibracje. Wyświetlany przez ten sprzęt interfejs użytkownika mocno odbiega od dzisiejszych standardów (na filmie od 0:56).

Orion Capsule Will Sport 'Glass Cockpit' To Minimize Weight | Video

To nie koniec pracy!

Na pokładzie statku kosmicznego znalazły się trzy takie komputery – jeden główny i dwa zapasowe, a szacowane przed misją ryzyko jednoczesnej awarii wszystkich trzech szacowano na mniej, niż 1 do 180 tys.

Test wypadł pomyślnie i komputery pokładowe bez problemu przetrwały podróż przez pasy Van Allena, a zadaniem ekspertów NASA jest teraz analiza zebranych w czasie misji danych, o czym mówi Matt Lemke, odpowiedzialny m.in. za oprogramowanie Oriona:

(…) komputery nie miały żadnych problemów z obsłużeniem lotu. Właśnie zaczęliśmy szczegółową analizę danych. Dzięki niej dowiemy się, czy pojawiły się jakieś błędy w układach pamięci lub w transmisji danych. [b]Przeglądamy dane linia po linii i szukamy w nich wszystkich błędów[/b]. (…)To jedna z najtrudniejszych rzeczy, jakie mamy do zrobienia. Mamy tam wiele połączeń, wiele zestawów danych. Musimy się dowiedzieć, czy gdziekolwiek wystąpił jakikolwiek błąd.

W artykule wykorzystałem informacje z serwisów Computer World, Kopalnia Wiedzy, Geek i Cult of Mac.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.