Pojemnik na piwo, który obroni Cię przed zdjęciami [wideo]
Jest taka niepisana zasada, że osoba, która przyniesie aparat na wieczór kawalerski, zasługuje na to, co może ją spotkać z tego powodu. Nie na wszystkich bywalców klubów ma się jednak podobny wpływ co na najbliższych przyjaciół. Najnowszy produkt argentyńskiej agencji reklamowej umożliwi zachowanie anonimowości nawet wśród tłumu domorosłych paparazzich.
Jest taka niepisana zasada, że osoba, która przyniesie aparat na wieczór kawalerski, zasługuje na to, co może ją spotkać z tego powodu. Nie na wszystkich bywalców klubów ma się jednak podobny wpływ co na najbliższych przyjaciół. Najnowszy produkt argentyńskiej agencji reklamowej umożliwi zachowanie anonimowości nawet wśród tłumu domorosłych paparazzich.
Pomysłowa kampania reklamowa została przygotowana z myślą o producencie piwa Cerveza Norte. Agencja reklamowa Del Campo Nazca Saatchi & Saatchi wyprodukowała chłodzący pojemnik na piwo, który jednocześnie uniemożliwia uwiecznienie na fotografii osób znajdujących się w jego pobliżu.
Zasada działania gadżetu jest podobna do urządzeń stosowanych w celu unikania fotoradarów. Kubełek na piwo wykrywa lampy błyskowe i odbija ich światło z mocą wystarczającą do zamazania zdjęć. Pojemniki na piwo już teraz trafiły do regionalnych pubów w części Argentyny. Pomysł jest świetny, choć nie wszędzie się sprawdzi. Kluby zatrudniające własnych fotografów raczej nie będą zachwycone tym, że 90% zdjęć do niczego się nie nadaje.
Ciekawe są również spoty reklamowe towarzyszące kubełkowej kampanii. Twórcy reklamy wyraźnie zaznaczają, do czego przydaje się ich produkt, a przydaje się do bezkarnego zdradzania, świntuszenia i wykonywania innych wstydliwych czynności. Sam nie przepadam za imprezowymi fotografami, ale ta kampania wydaje mi się odrobinę niesmaczna, choć zapewne okaże się skuteczna.