Pokemony, gdy kurz szału opadł oraz jak popsuć sobie Zabawę grając na PC

Pokemony, gdy kurz szału opadł oraz jak popsuć sobie Zabawę grając na PC11.08.2016 01:54
Michał Mnich

Słowem wstępu. Pokemony! Praktycznie nie można się obrócić by nie zderzyć się z nimi. Czy to w mediach czy w internecie, pokemony są dosłownie wszędzie, nawet na moim wydziale jest jakaś wieża pokemonów. Skąd ten szał? Jednoznacznej odpowiedzi udzielić się nie da. Sukces prawdopodobnie jest wynikiem połączenia sentymentów z nowym sposobem grania wykorzystującym rozszerzoną rzeczywistość. Ale przejdźmy dalej. Nie będę dziś opowiadał jak grać, czego szukać oraz gdzie można złapać Pikachu. Od tego są poradniki. Przygotowałem tu dla was bilans tego co przeżyłem gając w grę Pokemon Go, oraz opowiem wam czego nie powinniście robić jeśli już gracie, a gra wam się podoba.

Ogólnie rzecz biorąc nie lubię zachwalać czy krytykować czegoś zanim nie spróbuję. Tak więc zainstalowałem Pokemony i ruszyłem w miasto. Myślę sobie - spacer fajna sprawa, pospaceruję, pozwiedzam, takie tam. Szybko jednak okazało się że nie mogę schować telefonu do kieszeni i dostawać powiadomienia o tym że mam pokemona w pobliżu tylko muszę mieć cały czas telefon przed nosem. Trzeba przyznać że to mało wygodna sprawa.

Ponadto poziom baterii w moim telefonie zachowywał się jak poziom pączków w sklepie podczas kontroli policji.

Źródło zdjęć: © Google Graphic
Źródło zdjęć: © Google Graphic

Lecz kontynuując tak się składa że mieszkam w dwóch miastach, w jednym w śródmieściu, a w drugim na osiedlu. Przemierzając osiedle udawało mi się łapać tylko szczury, w śródmieściu było lepiej, lecz i tak czułem, że jeżeli mam osiągnąć coś w tej grze to muszę zostać Robertem Korzeniowskim (o wykluwaniu jaj już nie wspomnę).

Źródło zdjęć: © Google Graphic
Źródło zdjęć: © Google Graphic

Moim zdaniem pokonywanie sporych odległości w grze jest celowym zabiegiem z strony twórców, którzy są świadomi, iż mechanika gry jest mało rozbudowana i ustawili dystanse tak. ażeby gra nie znudziła się zbyt szybko.

Jako człowiek leniwy postanowiłem pograć w grę, ale nie koniecznie przygotowywać się w tym czasie do maratonu. Wobec tego zapiąłem pokemony w android studio na moim laptopie i podając emulatorowi współdłużne GPS mogłem przemierzać świat.

Po chwili odkryłem że prawdopodobnie popsułem sobie zabawę.

Z fotela odbiór gry jest zupełnie inny. Znika otoczka rozszerzonej rzeczywistości i zostaje nam monotonne kręcenie poke-spotami, łapanie po raz setny tego samego pokemona i przejmowanie wież. Ogólnie to bezmyślne klikanie; parę godzin i gra kompletnie blaknie.

Jeśli jesteście wielkimi fanami pokemonów, a zarazem jesteście leniwi to bez znajomości programowania też możecie zrobić to co ja. Posłuży wam do tego emulator Android o nazwie Nox. (Ostrzegam że gdy pokazałem ten sposób dziewczynie kolegi efekt był ten sam co u mnie. Parę godzin i nuda)

To co zrobiłem powyżej można z punktu cyklu życia produktu porównać do przyspieszenia czasu. Daje to informację, że twórcy mają mało czasu, bez rozbudowania gry za parę miesięcy wykres zacznie zaginać się w dół, ze względu na wyczerpanie możliwości rozwoju w grze, która stanie się monotonna. Co właśnie mnie dotknęło.

Źródło zdjęć: © Google Graphic
Źródło zdjęć: © Google Graphic

To jednak jest pieśń przyszłości. Obecnie popularność gry nie maleje lecz ciągle rośnie.

Źródło zdjęć: © www.similarweb.com
Źródło zdjęć: © www.similarweb.com

Powstają coraz to nowsze projekty satelickie takie jak opaski dla trenerów pomagające łapać, mapy częstości występowania czy też bardziej oddolne inicjatywy - na przykład autobusy do łapania pokemonów oraz zorganizowane imprezy dla trenerów.

A tymczasem w Katowicach, Źródło zdjęć: © facebook
A tymczasem w Katowicach
Źródło zdjęć: © facebook

Podsumowując: pokemony są godne uwagi pod wieloma względami, między innymi jako fenomen społeczny, ciekawe (lecz nienowatorskie) wykorzystanie rozszerzonej rzeczywistości oraz - co najważniejsze - sukces gry prawdopodobnie spopularyzował rozszerzoną rzeczywistość wśród twórców gier i oprogramowania. Zapewne niedługo przyjdzie nam czekać na nowe tego typu produkcje. Pytanie tylko czy odniosą podobny sukces i czy wtedy pokemony dalej będą na fali?

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.