Robotyczna pokojówka, listonosz i ochroniarz. Co się z nami stanie w świecie bez pracy?

Robotyczna pokojówka, listonosz i ochroniarz. Co się z nami stanie w świecie bez pracy?22.09.2015 21:11
Zdjęcie robotów grających w szachy pochodzi z serwisu Shutterstock

Czy maszyny zabiorą pracę ludziom? Obawy różnych neoluddystów wydają się zazwyczaj bezpodstawne, ale załóżmy przez chwilę, że mogą mieć rację. Co czeka ludzi w świecie, w którym roboty wyręczą nas w niemal wszystkich, związanych z praca, czynnościach?

Pracujące maszyny, leniwi ludzie

Jedną z popularnych w SF wizji przyszłości jest świat, w którym ludzie nie muszą pracować. Związany z pracą, albo nawet jakikolwiek wysiłek fizyczny nie jest już potrzebny, bo przedłużeniem naszych kończyn i zmysłów są różne maszyny, pracujące dla i za nas.

Rezultat takiej sytuacji z humorem, ale dobitnie został pokazany choćby w kreskówce Wall-E, gdzie ludzie po eksodusie ze zdewastowanej, macierzystej planety żyli sobie w kosmicznej kolonii w błogim spokoju, obsługiwani przez zmyślne maszyny.

Jak nietrudno zgadnąć, życie w takich warunkach doprowadziło do degeneracji ludzkości, której przedstawiciele szybko zaczęli przypominać wielkie, plażowe piłki, z gracją i dostojeństwem przemieszczające swoje obfite, falujące ciała.

Human dystopia

Od mocno eksploatowanego przez popkulturę motywu ciekawsze wydaje się mi jednak coś innego. Wizja świata z pracującymi robotami i leniuchującymi ludźmi przedstawiana jest zazwyczaj jako dość odległa przyszłość. Okazuje się jednak, że – gdy rozejrzymy się uważnie po świecie technologii – poszczególne elementy tej układanki już istnieją.

Gdyby tylko zebrać istniejące już maszyny w jednym miejscu i dostosować do nich istniejącą infrastrukturę, to okaże się, że przyszłość z filmów SF jest już – przynajmniej w niektórych aspektach - naszą teraźniejszością.

Co potrafią maszyny?

Roboty sprzątające, z których uroczo podśmiechują się twórcy różnych retrofoturystycznych dzieł, towarzyszą nam przecież od lat. Choć nie wyglądają jak humanoidy ze zmiotką w mechanicznych dłoniach, pełnią podobną rolę – w postaci nowoczesnych odkurzaczy pracowicie przemierzają nasze podłogi, choć nie zawsze są w stanie sensownie reagować na różne, nieprzewidziane przez twórców sytuacje.

Na tym jednak ich możliwości się nie kończą – Volvo zaprezentowało niedawno projekt robota o nazwie ROAR (Robot-based Autonomous Refuse handling), który będzie przypominał Segwaya z ramionami. Maszyna, kontrolowana przez kierowcę śmieciarki (o ile w ogóle potrzebny będzie kierowca), ma na jego polecenie samodzielnie podjechać do pojemnika na śmieci i opróżnić go do śmieciarki.

Volvo ROAR
Volvo ROAR

Wątpliwa obecność kierowcy również nie jest zaskoczeniem – pojazdy autonomiczne są już na tyle dopracowane, że radzą sobie w większości sytuacji na drodze. To jednak nic wielkiego w porównaniu z maszynami, które w niektórych szpitalach potrafią już wspomagać personel szpitalny w opiece nad chorymi. Albo – przeciwnie – są w stanie samodzielnie działać może jeszcze nie na polu bitwy, ale np. przy ochronie granic.

Roboty szpitalne w Singapurze
Roboty szpitalne w Singapurze

Takie przykłady można mnożyć, ale największe wrażenie zrobiły na mnie ostatnio nie jakieś wyjątkowo skomplikowane maszyny, ale prawie zwykłe, odpowiednio zaprogramowane wielowirnikowce. To, że mogą latać w szyku i wykonywać manewry zbyt szybkie i skomplikowane dla człowieka, nie jest niczym nowym. Tym razem pokazano jednak kolejną ciekawą możliwość – drony, samodzielnie budujące most linowy.

Człowiek nie musiał nimi sterować – wydał polecenie, zapewnił warunki do jego wykonania, a maszyny same (no dobrze, nie odmawiajmy zasług programistom!) zajęły się opracowaniem planu budowy i jego realizacją. Efekt okazał się wyśmienity, o czym można przekonać się na poniższym filmie.

Building a rope bridge with flying machines

Praca dla maszyn, kreatywność dla ludzi?

Daruję sobie w tym miejscu jałowe rozważania w stylu „dokąd nas to zaprowadzi”, bo zaprowadzi nas tam, gdzie będziemy chcieli. Choć straszenie buntem maszyn czy złowrogą, sztuczną inteligencją weszło niedawno na nowy poziom, przy wsparciu takich autorytetów, jak Elon Musk czy Stephen Hawking, to możliwości coraz doskonalszych maszyn wydają się mi raczej szansą, niż zagrożeniem dla naszego gatunku.

Dochód podstawowy

model finansów publicznych zakładający, że każdy obywatel, niezależnie od swojej sytuacji materialnej, otrzymuje od państwa jednakową, określoną ustawowo, kwotę pieniędzy. Dochód ten, bez innych form zarobku czy pomocy społecznej, zapewniałby możliwość minimum egzystencji.

Myślę, że ten wariant raczej nam nie grozi. Nawet, jeśli (co wcale nie jest pewne) doczekamy kiedyś świata dobrobytu, w którym wszyscy będziemy mieli zagwarantowany tzw. dochód podstawowy to, jak pokazują różne eksperymenty, zamiast rozleniwienia może nas czekać eksplozja kreatywności.

To przywilej tych, którzy mając zagwarantowane przetrwanie niczego już nie muszą, mogąc w zamian poświęcić swój czas i pomysłowość na tworzenie ryzykownych czy szalonych, ale niekiedy również genialnych pomysłów. Może zatem przymusowe bezrobocie, na które według niektórych mają wysłać nas w przyszłości maszyny, wcale nie będzie takie złe i katastrofalne w skutkach?

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.