Spójrz w niebo - pojawiły się już Orionidy
Większość z Was słyszała zapewne o słynnej komecie Halleya, która pojawia się w naszej okolicy średnio co 76 lat. Mimo że następnym razem zobaczymy ją dopiero w latach 60., jej fragmenty, rozsiane w dwóch przecinanych przez ziemską orbitę miejscach, możemy obserwować właśnie teraz. Znamy je jako Orionidy, rój meteorów aktywny praktycznie przez cały październik.
Większość z Was słyszała zapewne o słynnej komecie Halleya, która pojawia się w naszej okolicy średnio co 76 lat. Mimo że następnym razem zobaczymy ją dopiero w latach 60., jej fragmenty, rozsiane w dwóch przecinanych przez ziemską orbitę miejscach, możemy obserwować właśnie teraz. Znamy je jako Orionidy, rój meteorów aktywny praktycznie przez cały październik.
Pojedyncze Orionidy można obserwować od początku października aż do około pierwszego tygodnia listopada. Maksymalna ich aktywność jest również wydłużona, podobnie jak okres występowania. W tym roku maksimum rozpocznie się jutro i potrwa do 24 października. W tym czasie będzie można zaobserwować - oczywiście, przy sprzyjających warunkach pogodowych - nawet od 20 do 50 meteorów w ciągu godziny.
Już jutro można więc zarezerwować sobie chociaż z godzinę wolnego - i zobaczyć to interesujące widowisko.
Prognozy pogody na czas maksimum Orionidów są niestety niekorzystne. W miarę ładna pogoda na większości terytorium Polski ma być jeszcze jutro, później zaś dopiero w weekend. I to wtedy prawdopodobnie wystąpią najlepsze warunki do obserwacji.
Na "łowy" najlepiej jest wybrać się w drugiej połowie nocy, między 2 a 5 nad ranem. Można się wtedy spodziewać większej liczby meteorów widocznych w ciągu każdej godziny, niż wieczorem. Szukać powinniśmy w rejonie gwiazdozbioru Oriona, w okolicy gwiazdy Betelgeuse - łatwo ją poznać, wyróżnia się bowiem jasnością i czerwonawym kolorem. Dobrze jest wybrać się za miasto, ponieważ Orionidy nie są zbyt jasne, a przy tym "przelatują" dość szybko i przy typowych miejskich światłach może być ciężko je obserwować.
Źródło: Yahoo! News