ASUS Transformer Book T100HA: solidna hybryda z pojemnym akumulatorem

ASUS ma długie doświadczenie w projektowaniu hybryd. Jeszcze w 2011 roku pokazał pierwszy model Transformera (ASUS Eee Pad Transformer model TF101), czyli działający pod kontrolą Androida 3.1, 10,1-calowy tablet, który można było wpiąć w sprzedawaną osobno stację dokującą z klawiaturą i dodatkowym akumulatorem.

Od tamtego czasu ASUS regularnie raczy nas sprzętem, wykorzystującym ten pomysł i dostępnym w dwóch seriach. Pierwszą, czyli modele ASUS Transformer Pad, tworzą hybrydy z Androidem. Druga, czyli sprzęt oznaczony jako ASUS Transformer Book, to urządzenia działające z kolejnymi wersjami Windowsa.

Przedstawicielem tej właśnie serii jest model, reprezentujący rozwijaną od 2013 roku rodzinę hybryd ASUS Transformer Book T100, czyli urządzenie z oznaczeniem T100HA.

W porównaniu z wcześniejszymi przedstawicielami serii zwracają uwagę zastosowane materiały, czyli pokrywające tył tabletu matowe aluminium. Na jego prawej ściance znajdziemy złącza microUSB 2.0, microHDMI i czytnik kart microSD, a także 3,5-milimetrowe gniazdo audio. Na lewym boku urządzenia znalazło się tylko jedno gniazdo micro USB 3.1 typu C oraz przycisk regulacji głośności.

Wewnątrz znalazło się miejsce na 4-rdzeniowy procesor Intel Atom x5-Z8500, zintegrowaną kartę graficzną Intel HD, 2 GB RAM-u i 64-gigabajtowy dysk eMMC, czyli kartę pamięci zintegrowaną z kontrolerem.

Ekran tabletu to 10,1-calowy panel IPS o rozdzielczości 1280 × 800 pikseli. Do połączenia go z klawiaturą służą magnetyczne zawiasy, pomiędzy którymi znajduje się wtyczka, odpowiadająca za transfer danych.

Dzięki temu rozwiązaniu – inaczej niż np. we wcześniejszym modelu T100 Chi, gniazdo USB w klawiaturze staje się pełnowartościowym dodatkiem, z którego możemy skorzystać po połączeniu obu części. Sposób łączenia obu elementów narzuca jednak dość istotne ograniczenie – ekran można odchylić zaledwie o około 110 stopni, co w niektórych sytuacjach może okazać się wartością niewystarczającą.

Niestety, ASUS konsekwentnie nie stosuje już rozwiązania, które było ważnym atutem w pierwszym Transformerze: stacja dokująca z klawiaturą nie kryje już w sobie dodatkowego akumulatora. Mimo tego czas pracy na wewnętrznym zasilaniu i tak jest bardzo dobry - akumulator T100HA zapewnia nawet 12 godzin pracy.