Bombowce II wojny światowej nowym zmartwieniem ekologów
08.07.2011 11:13
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wpływ działalności człowieka na warunki klimatyczne nie jest jedynie współczesnym problemem. W czasie największego konfliktu zbrojnego minionego stulecia dochodziło do zmian pogody w miejscach, gdzie pojawiały się bombowce. Co jeszcze odkryli badacze minionej epoki?
Wpływ działalności człowieka na warunki klimatyczne nie jest jedynie współczesnym problemem. W czasie największego konfliktu zbrojnego minionego stulecia dochodziło do zmian pogody w miejscach, gdzie pojawiały się bombowce. Co jeszcze odkryli badacze minionej epoki?
Samoloty takie jak bombowce latające w czasie II wojny światowej pozostawiały za sobą tzw. smugi kondensacyjne. To charakterystyczna chmura, którą widać po przelocie samolotu. W czasie wojny, kiedy ruch powietrzny nie był tak duży jak dzisiaj, piloci zwracali szczególną uwagę na smugi, gdyż dzięki nim łatwo było wyszukać samoloty przeciwnika po śladach.
Wiadomo nie od dziś, że smugi kondensacyjne mają wpływ na klimat. Z jednej strony działają niczym koc, zatrzymując ciepło, które w innym wypadku uciekałoby z powierzchni planety. Z drugiej strony odbijają również promienie słoneczne, sprawiając, że mniej ciepła dociera do Ziemi.
Brytyjscy naukowcy, tacy jak Rob MacKenzie i Roger Timmis, chcą wykorzystać zapiski operacyjne z czasów wojny oraz archiwa pogodowe z tego okresu dla dokładniejszego zbadania wpływu smug kondensacyjnych na klimat.
Szczególnym zainteresowaniem obdarzyli nalot bombowców alianckich, który miał miejsce 11 maja 1944 roku. Naukowcy odkryli, że tuż po starcie i utworzeniu formacji samolotów na niebie temperatura spadła o 0,8 stopnia Celsjusza, a niebo się zachmurzyło. Można było porównać te dane z obszarem oddalonym o kilka kilometrów, gdzie do takich zmian nie doszło.
Wykorzystanie historycznych źródeł do badań nad smugami kondensacyjnymi to innowacja. Dzisiejsza nasza wiedza na ich temat opiera się na budowanych modelach, a nie na rzeczywistych obserwacjach. Dlatego też możliwość skorzystania z czystych danych historycznych daje ogromną szansę na potwierdzenie ustaleń naukowców w naturze.
Źródło: newscientist.com