Brawo Polacy! Polski gadżet erotyczny doradzi, jak zwiększyć przyjemność z seksu

„Więcej ludzi uprawia seks, niż sport” - polski startup postawił wszystko na jedną kartę: zaprojektował tracker, mierzący aktywność seksualną użytkowników.

Brawo Polacy! Polski gadżet erotyczny doradzi, jak zwiększyć przyjemność z seksu
Łukasz Michalik

05.08.2016 | aktual.: 10.03.2022 09:34

Kickstarter nie lubi gadżetów erotycznych?

50 tys. dolarów, nagroda za pierwsze miejsce w konkursie strtupów i – przede wszystkim – kontakty z inwestorami, gotowymi wesprzeć odważny projekt. Udział w konkursie Tech Open Air okazał się przełomem, dzięki któremu młoda, polska firma Lovely ma szansę wypłynąć na szerokie wody.

Sukces jest tym większy, że początkowo piętrzyły się przed nią trudności: Kickstarter odmówił rozpoczęcia kampanii crowdfundingowej, a użytkownicy konkurencyjnego Indiegogo nie docenili pomysłu. Czym Lovely usiłuje podbić świat?

Obraz

Lovely: tracker mierzący aktywność seksualną

Dziełem polskiego startupu jest erotyczny gadżet o nazwie Lovely. Lovely jest nakładką na penisa, która monitoruje aktywność użytkownika w czasie seksu, a przy okazji – poprzez wibracje - stymuluje dodatkowo kobietę. W praktyce to odpowiednik niezliczonych sportowych trackerów, tylko zamiast kroków, sposobu biegania czy jakości snu monitoruje seks.

Obraz

Dane są przesyłane do aplikacji mobilnej, w której partnerzy – już po stosunku – wybierają zastosowane pozycje oraz oceniają poziom własnej satysfakcji. Wszystko to ma na celu opracowanie spersonalizowanych wskazówek, które mają podnieść jakość życia seksualnego obojga partnerów.

Co istotne, Lovely nie jest wyłącznie dziełem entuzjastów nowych technologii – powstał po konsultacjach z seksuologami i specjalistami od motoryki ludzkiego ciała, co ma zagwarantować poprawną analizę zebranych danych i użyteczność udzielanych przez aplikację wskazówek czy sugestii, dotyczących nowych pozycji.

Obraz

Kto podzieli się wynikami?

Prezentacja, którą Piotr Konik przygotował na Tech Open Air okazała się przekonująca – Lovely pokonał międzynarodową konkurencję i zdobył główną nagrodę. Kluczowe są jednak w tym przypadku wspomniane wcześniej kontakty z inwestorami, którzy uwierzyli w Lovely i zapewniając mu finansowanie sprawili, że gadżet niebawem ma trafić na sklepowe półki.

Oglądając prezentację Lovely i dedykowanej gadżetowi aplikacji uderzył mnie jednak brak jednej, istotnej funkcji. Czyżby twórcy Lovely zapomnieli, co stanowi o sile aplikacji takich, jak choć by Endomondo? Gadżet może być dopracowany, a udostępniane przez aplikację wskazówki użyteczne, ale czy w czasach, gdy życie wielu osób toczy się na Facebooku i Snapchacie, można liczyć na sukces, nie oferując użytkownikom funkcji „Udostępnij?”

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (7)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.