Cała Polska zazdrości Wrocławiowi. W autobusach naładujemy gadżety
Nie trzeba nosić ze sobą banku energii, by w razie czego naładować elektroniczne sprzęty. We Wrocławiu wystarczy wejść do autobusu MPK.
14.11.2014 | aktual.: 10.03.2022 10:48
Często z zazdrością spoglądamy na takie projekty jak ławka ładująca smartfona. U nas powoli podobne pomysły są realizowane, ale nie zawsze tak dobrze, jakbyśmy tego chcieli - przykładem tego jest ładowarka na przystanku we Wrocławiu.
Rozładowany Kindle? Wsiadaj do autobusu!
Tym razem jednak nie ma się do czego przyczepić. W wybranych autobusach MPK Wrocław znajdziemy ładowarki, za pomocą których naładuje się telefon, czytnik czy przenośną konsolę.
We Wrocławiu w pojazdach typu solo – czyli krótkich, zamontowano po jednym urządzeniu umieszczonym w okolicy oparcia dla osoby niepełnosprawnej, zaś w solarisach przegubowych – po dwa (jedno dodatkowo pod kasownikiem na wysokości trzecich drzwi). (...)Do tej pory, jednak nie w takiej ilości, gniazda zainstalowano w autobusach miejskich PKM Jaworzno.
I szkoda, że znowu nie pomyślano o tych, którzy nie noszą przy sobie kabla. Za to plusem jest fakt, że do jednej ładowarki podłączyć można nawet dwa urządzenia.
Autobusów z ładowarkami na razie jest dziesięć, ale MPK obiecuje, że do końca roku pojawią się we wszystkich 57 solarisach. Oby, żeby nie okazało się to kiełbasą wyborczą - jak WiFi w Łodzi.
Ładowarka dla każdego
Wydaje się, że ładowarka w autobusie jest lepszym pomysłem niż ta na przystanku. Więcej osób może z niej skorzystać, a nie tylko ci, którzy czekają w wybranej lokalizacji.
Trzeba przyznać, że publiczny transport idzie w dobrą stronę. W pociągach znajdziemy filmy i gry, w miejskich autobusach ładowarki. Zgoda - i tak najważniejsza jest cena i komfort podróży, ale to dobrze, że takie nowości pojawiają się w środkach transportu.
Zdjęcia ładowarek pochodzą z portalu wroclaw.pl