Co dalej z iPadem? Ross Young ujawnia plany Apple
Nowy iPad z wyświetlaczem o przekątnej 14,1 cala oraz częściowe odejście od wyświetlaczy ProMotion – to zmiany, jakie zdaniem Rossa Younga zamierza wprowadzić Apple. Co wiemy na temat planów giganta z nadgryzionym jabłkiem w logo?
14.07.2022 | aktual.: 14.07.2022 11:54
Apple to niekwestionowany lider rynku urządzeń mobilnych. Na plany giganta spoglądają oczy ekspertów z całego świata. Jednym z nich jest Ross Young, założyciel i prezes DSCC (Display Supply Chain Consultants), firmy specjalizującej się w badaniu wyświetlaczy. Wystąpił on w podcaście The MacRumors Show, gdzie zdradził plotki na temat nadchodzących zmian w iPadach oraz innych produktach Apple.
Nowy iPad bez ProMotion
Zgodnie z informacjami udostępnionymi przez Younga, Apple ma w przyszłym roku wypuścić na rynek nowy model iPada z wyświetlaczem o przekątnej 14,1 cala. Ekran nowego tabletu nie będzie wykonany w technologii ProMotion, w którą wyposażona jest duża część najlepszego sprzętu Apple. W tym wypadku amerykańska firma zdecydowała się na wykorzystanie matryc mini-LED.
ProMotion to innowacyjna, wciąż rozwijana technologia budowy wyświetlaczy. Charakteryzuje się znacznie szybszą częstotliwością odświeżania ekranu – aż 120 Hz. Zwiększa to płynność podczas korzystania z urządzenia, co ma szczególnie znaczenie przy korzystaniu z Apple Pencil.
Jak donosi Young, Apple uważa, że nowy iPad z 11-calową przekątną sprzeda się dużo lepiej od jego odpowiednika z przekątną o szerokości 12,9 cali.
iPhone się zmienia – co planuje Apple?
Apple wciąż prowadzi intensywne prace nad iPhonem 14. Na temat nowego telefonu pojawiło się wiele plotek. Young potwierdził jeden z przecieków sugerujący, że podstawowy iPhone 14 nie zostanie wykonany w technologii ProMotion.
Ponadto Young ujawnił, że iPhone 14 w wersji Pro oraz ProMax będzie miał nieco większy wyświetlacz, choć dokładne wymiary nie są jeszcze znane. Największą zmianą jest jednak rezygnacja z wykorzystania ekranu ProMotion w podstawowej wersji telefonu, co nastąpi wbrew wcześniejszym plotkom.
Tomasz Bobusia, dziennikarz Gadżetomanii