Co ze zwykłych diod LED może stworzyć prawdziwy artysta? [wideo]
To, co widać na załączonym obok obrazku, to z pozoru tylko kilka światełek podwieszonych pod sufitem. Nawet tak prosty materiał może stać się narzędziem wyrazu dla pomysłowego artysty. W co zamieniają się migające diody LED, gdy spojrzy się na nie z odpowiedniego miejsca?
10.11.2011 | aktual.: 11.03.2022 09:48
To, co widać na załączonym obok obrazku, to z pozoru tylko kilka światełek podwieszonych pod sufitem. Nawet tak prosty materiał może stać się narzędziem wyrazu dla pomysłowego artysty. W co zamieniają się migające diody LED, gdy spojrzy się na nie z odpowiedniego miejsca?
Nietypowa instalacja przygotowana przez Jima Campbella ozdobiła właśnie wnętrze San Francisco Musem of Modern Art (SFMOMA). Do stworzenia projektu wykorzystano aż 2880 świateł LED z pozoru wyglądających jak zwykłe żarówki. Za obraz wyświetlany przez niezwykłe dzieło sztuki odpowiada Alonzo Knight. To już kolejna próbka umiejętności Campbella - wcześniej artysta w podobny sposób ozdobił Medison Square Park na Manhattanie.
By zobaczyć, czym tak naprawdę jest twór Campbella, wystarczy tylko trochę się od niego oddalić. Patrząc na nią z większej odległości, instalacja zamienia się w ogromny ekran wyświetlający sylwetki tajemniczych postaci. Poniżej krótkie wideo przedstawiające kulisy powstawania migającego dzieła sztuki.
A large and flickering grid of light by Jim Campbell
Zobacz także
Projekt będzie ozdabiać wnętrza muzeum w San Francisco aż do 25 września przyszłego roku. Jeśli wybieracie się na wycieczkę do Stanów Zjednoczonych, warto wpaść i zobaczyć go na własne oczy. Szkoda tylko, że do odwiedzenia San Francisco potrzebna jest wiza.
Źródło: mymodernmet