Dobra wiadomość dla palaczy. W Polsce debiutują nowe modele podgrzewaczy tytoniu IQOS

BPS, czyli bezpieczniejsze produkty nikotynowe, zyskują na popularności. Do rąk polskich palaczy trafią nowe podgrzewacze tytoniu – modele IQOS 3 i IQOS 3 Multi. To sprzęt, którym warto się zainteresować.

Podgrzewacz tytoniu IQOS 3
Podgrzewacz tytoniu IQOS 3
Łukasz Michalik

30.11.2018 | aktual.: 09.03.2022 09:11

W latach 90. odważny insider – Jeffrey Wigand – ujawnił światu niecne praktyki koncernów tytoniowych. Producenci papierosów robili wówczas wszystko, by skutecznie uzależnić swoich klientów, godząc się nawet na stosowanie toksycznych, a zarazem silnie uzależniających dodatków do tytoniu.

Od skandalu, jakim stało się ujawnienie prawdy przez Wiganda, minęło już ćwierć wieku. Świat zmienił się diametralnie, papierosy przestały być modnym atrybutem, a firmy tytoniowe, by przetrwać, musiały zmienić swoją ofertę i – przynajmniej deklaratywnie – zacząć dbać o zdrowie swoich klientów.

Podgrzewanie zamiast spalania

Przykładem zmiany, jaka dokonała się w poprzednich latach, są urządzenia, dzięki którym możemy wchłonąć nieco nikotyny bez potrzeby wciągania trującego dymu. Należą do nich m.in. podgrzewacze do tytoniu IQOS, opracowane przez koncern Philip Morris, znany m.in. z papierosów Marlboro.

Podgrzewacze od Philip Morris – IQOS 3 i IQOS 3 Multi

Nowa generacja podgrzewaczy debiutuje właśnie, miesiąc po światowej premierze, na polskim rynku. Pierwszy z nich, IQOS 3, to – jak zapewnia producent – urządzenie wytrzymalsze i bardziej odporne na wstrząsy od poprzednika. Sprzęt szybciej się ładuje, a codzienną eksploatację ułatwia etui z powerbankiem, wyposażone w magnes, który utrzymuje podgrzewacz na właściwym miejscu.

Podgrzewacz tytoniu IQOS 3 Multi
Podgrzewacz tytoniu IQOS 3 Multi

Drugi z debiutujących sprzętów – IQOS 3 Multi – to urządzenie przeznaczone dla użytkowników, którzy często sięgają po podgrzewacz. Jego kluczową zaletą jest możliwość podgrzania nawet 10 wkładów tytoniowych bez potrzeby doładowania akumulatora. Sam akumulator ma większa pojemność, a doładowanie jest możliwe za pomocą gniazda USB-C.

Mniej szkodliwa alternatywa dla papierosów

Warto w tym miejscu przywołać nieco danych, dotyczących wpływu takich urządzeń na zdrowie. Z powodu choroby związanej z paleniem przedwcześnie umrze połowa palaczy. Z powodu chorób odtytoniowych co roku umiera ponad sześć milionów ludzi, czyli więcej niż z powodu malarii, HIV i gruźlicy łącznie.

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) szacuje, że przed końcem wieku miliard ludzi będzie cierpieć na choroby związane z paleniem. Jednocześnie szacuje, że światowy koszt chorób wynikających z palenia, związanych z opieką medyczną i utratą produktywności, wyniesie 1 bilion (w znaczeniu polskim) dolarów rocznie.

Raport „Globalny stan redukcji szkód wywołanych paleniem tytoniu w 2018 r.” stwierdza:

BPN (bezpieczniejsze produkty nikotynowe – m.in. podgrzewacze) mogą, potencjalnie, przynieść największy współcześnie przewrót w dziedzinie zdrowia publicznego. Choć większość interwencji w zakresie zdrowia publicznego na świecie wiąże się z wysokimi kosztami finansowymi, ta strategia nic nie kosztuje rządy, agencje międzynarodowe ani organizacje pozarządowe.
Podgrzewacz tytoniu IQOS 3
Podgrzewacz tytoniu IQOS 3

Ewolucja koncernów tytoniowych

Wygląda zatem na to, że popularyzacja takiego sprzętu to dobry kierunek. Zarówno z punktu widzenia osób uzależnionych od nikotyny – bo zaspokajają swój nałóg z mniejszą szkoda dla zdrowia. Z punktu widzenia całej reszty to również dobra wiadomość – mniej chorób związanych z paleniem tytoniu to przecież niższe koszty leczenia palaczy, czyli – więcej pieniędzy dostępnych dla służby zdrowia na inne działania czy zabiegi.

Moja wiara w dobrą wolę koncernów tytoniowych jest zerowa i trafnie definiowana przez kapitalny film „Dziękujemy za palenie”. Mimo tego – z dwojga złego – lepiej, by koncerny (do niedawna) papierosowe zarabiały na podgrzewaczach tytoniu, niż na szkodzących palaczom i otoczeniu papierosach.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (4)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.