Dom jak skrzynka pocztowa?
Dziś architektura z cieszących się latem antypodów - niebanalny dom zwany skrzynką na listy (Letterbox House), wyróżniony w 2011 roku International Architecture Award, przyznawaną nowatorskim i przełomowym projektom. Czy taki właśnie jest Letterbox House?
07.02.2012 | aktual.: 10.03.2022 16:29
Dziś architektura z cieszących się latem antypodów - niebanalny dom zwany skrzynką na listy (Letterbox House), wyróżniony w 2011 roku International Architecture Award, przyznawaną nowatorskim i przełomowym projektom. Czy taki właśnie jest Letterbox House?
Od strony ulicy dom prezentuje się wyjątkowo skromnie. Kształt bryły płata optycznego figla. W pierwszej chwili można pomyśleć, że to jakiś dziwny pojemnik albo co najwyżej garaż. Dom na pewno estetycznie odcina się od formy sąsiadujących budynków. Choć, jak utrzymują architekci, prosty modernistyczny styl ich projektu dobrze pasuje do modernistycznej architektury dzielnicy. Ciekawostka: w ostro zakończonym, ściętym i przyozdobionym motywem "7" rogu domu naprawdę zamontowana jest skrzynka na listy z otworem na korespondencję w obrysie cyfry.
Patrząc na bryłę od strony podwórza, nie ma już złudzenia co do wielkości budynku. W oczy rzuca się powtórzony motyw numeru 7.
Prawdziwe rozmiary domu można oszacować, podziwiając jego bryłę z boku. Elewacja ogrodowa, jak wynika z podpisu, skierowana na południowy-zachód może być umownie traktowana jako fasada. Bryła uformowana jest z ostrych, nieregularnych geometrycznych płaszczyzn. Budynek – mimo że jednokondygnacyjny – epatuje bardzo dynamiczną linią. Można powiedzieć, że jest strzelisty, co brzmi paradoksalnie, biorąc pod uwagę jego rozciągnięcie w poziomie. 4 dołączone zdjęcia zdradzają inspiracje architektów - ostre nadmorskie klify, poszycie dna drewnianej łodzi (oraz sama łódź – tutaj przykładem jest umowny model biblijnej arki) czy kształt spiętrzonej fali.
Drewniana elewacja, jej barwa, kształt kontrastujący z powierzchnią gruntu, gra świateł i cieni oraz oczywiście kraj pochodzenia przywodzą mi na myśl monolityczny Ayers Rock (Uluru).
Tak odważne poczynanie sobie z formą ma oczywiście wpływ na kształt pomieszczeń. Nie ma co ukrywać - nieregularne kształty utrudniają funkcjonalną aranżację przestrzeni. Jest to poniekąd sprzeczne z typowym dla modernizmu funkcjonalizmem, któremu podporządkowana jest forma. Architekci Letterbox House postanowili połączyć obie tendencje i wyszło im to całkiem nieźle.
Oczywiście wnętrze nie przypomina tradycyjnych rozwiązań, ale nie jest to projekt dla ludzi ceniących sztampę. Jak łatwo zauważyć na przekroju, ekstrawagancką geometrycznie formę ma jedynie południowo-zachodnia ściana. Przeciwległy kraniec domu jest jak najbardziej tradycyjny. Oddziaływanie bryły na przestrzeń mieszkalną jest mniejsze, niż mogłoby się wydawać. Wystarczy zresztą spojrzeć na zdjęcia.
Najbardziej ekstrawagancki element to charakterystyczna ściana w ożywczej czerwieni. W zamyśle architektów ma to być rodzinna (a jest to projekt domu rodzinnego) przestrzeń komunikacyjna, stworzona do wypełniania zdjęciami, bibelotami, pamiątkami z podróży.
Nastrojowe ujęcie werandy w promieniach zachodzącego słońca. Dom jest dziełem australijskiej pracowni architektonicznej McBride Charles Ryan (MCR) i jest dobrym przykładem ich charakterystycznego stylu. Polega on na swobodnej grze geometrią budynku. Takie podejście zdobywa uznanie, czego dowodem są liczne branżowe nagrody dla MCR. Letterbox House – oprócz wspomnianego, kolegialnego wyróżnienia od The Chicago Athenaeum, The European Center for Architecture Art Design and Urban Studies i Metropolitan Arts Press Ltd. – zdobył też Melbourne Design Award 2010 (w kategorii architektury mieszkalnej), a także Harold Desbrowe-Annear Award 2009 w kategorii nowa architektura mieszkalna, przyznawaną przez Australijski Instytut Architektury (Australian Institute of Architects, AIA). Dom stoi w Melbourne, w dzielnicy na Półwyspie Mornington.
Zdjęcia McBride Charles Ryan