Dziwny koncept producenta obuwia - wyhoduj własne buty z DNA płaszczek

RayFish - producent obuwia proponuje swoim klientom zaprojektowanie trampek przez połączenie DNA różnych gatunków zwierząt środowiska wodnego - płaszczek. Dziwny, ale efektowny koncept?

(Fot.RayFish)
(Fot.RayFish)
Katarzyna Orzechowska

01.06.2012 | aktual.: 10.03.2022 14:15

RayFish - producent obuwia proponuje swoim klientom zaprojektowanie trampek przez połączenie DNA różnych gatunków zwierząt środowiska wodnego - płaszczek. Dziwny, ale efektowny koncept?

Producent twierdzi, że dzięki pobraniu materiału genetycznego kilkunastu gatunków płaszczek jest w stanie zaoferować swoim klientom wyhodowanie własnego, unikatowego modelu trampek. Akcja wzbudza zdziwienie i równocześnie oburzenie w środowisku bioinżynierii i organizacji PETA (Ludzie na rzecz Etycznego Traktowania Zwierząt). Szczerze mówiąc, u mnie również.

Internauta zainteresowany wyjątkowym modelem trampek ma do wyboru kilkanaście wzorów - gatunek płaszczki połączony z popularnymi motywami zwierzęcymi. Dr Raymond Ong, prezes RayFish, wyjaśnia proces: "Analizując próbki materiału DNA kilkunastu różnych gatunków, identyfikujemy geny odpowiedzialne za kolor i wzór i implantujemy wiązkę syntetyczną supergenu do płodu płaszczki przed jej narodzeniem".

W miarę rozwoju płaszczki na jej powłoce skórnej ukazuje się wcześniej zaplanowany wzór i w ten sposób hoduje się własne trampki. Kiedy powłoka osiągnie rozmiar zbieżny z rozmiarem stopy klienta (proces potrwa około 6-8 miesięcy), powłoka płaszczki zamienia się w skórę i otrzymuje się gotowy produkt - trampki.

Trampki nie będą opatrzone logo, ponieważ, jak mówi dr Ong, powłoka nie nadaje się niestety do tego typu obróbki. W tym momencie można już zaprojektować swój model obuwia za około 15 000 dol. RayFish jednak twierdzi, że cena w regularnej produkcji będzie wynosić około 1800 dol. Tutaj możecie posłuchać Onga, który uważa, że jego produkt to efekt postępującej biocustomizacji.

Wybierz swój model... (Fot.RayFish)
Wybierz swój model... (Fot.RayFish)

Wykorzystanie żywych organizmów jako nośników informacji, albo, w tym przypadku, materiału na buty, to dosyć kontrowersyjny i ryzykowny pomysł. Co z etyką? Czy producent w ogóle ma prawo do tego typu działania? Ożywienie organizmu nie wchodzi w grę, ale doskonale zachowana tkanka to także doskonale zachowany materiał genetyczny… PETA stwierdza, że cały pomysł to horror.

Płaszczki to może nie pies czy kot, z którymi przebywamy na co dzień i które mieszkają u nas w domach, jednak tak samo mają zdolność odczuwania bólu - to istota żywa! Mamy nadzieję, że konsumenci zamiast wybrać produkt, wybiorą życie.

Ja również mam taką nadzieję...

// < ![CDATA[

// < ![CDATA[

// < ![CDATA[

// < ![CDATA[

// < ![CDATA[

// < ![CDATA[

// < ![CDATA[

// < ![CDATA[ var _wau = _wau || []; _wau.push(["small", "i20k6pj0dw6p", "05a"]);(function() { var s=document.createElement("script"); s.async=true; s.src="http://widgets.amung.us/small.js";document.getElementsByTagName("head")[0].appendChild(s);})();

// ]]>

// < ![CDATA[

// < ![CDATA[

// < ![CDATA[

// < ![CDATA[

// < ![CDATA[

// < ![CDATA[

// < ![CDATA[ var _wau = _wau || []; _wau.push(["small", "i20k6pj0dw6p", "05a"]);(function() { var s=document.createElement("script"); s.async=true; s.src="http://widgets.amung.us/small.js";document.getElementsByTagName("head")[0].appendChild(s);})();

// ]]>

// < ![CDATA[

// < ![CDATA[

// < ![CDATA[

// < ![CDATA[

// < ![CDATA[

// < ![CDATA[ var _wau = _wau || []; _wau.push(["small", "i20k6pj0dw6p", "05a"]);(function() { var s=document.createElement("script"); s.async=true; s.src="http://widgets.amung.us/small.js";document.getElementsByTagName("head")[0].appendChild(s);})();

// ]]>

// < ![CDATA[

// < ![CDATA[

// < ![CDATA[

// < ![CDATA[

// < ![CDATA[ var _wau = _wau || []; _wau.push(["small", "i20k6pj0dw6p", "05a"]);(function() { var s=document.createElement("script"); s.async=true; s.src="http://widgets.amung.us/small.js";document.getElementsByTagName("head")[0].appendChild(s);})();

// ]]>

// < ![CDATA[

// < ![CDATA[

// < ![CDATA[

// < ![CDATA[

var _wau = _wau || []; _wau.push(["small", "i20k6pj0dw6p", "05a"]);(function() { var s=document.createElement("script"); s.async=true; s.src="http://widgets.amung.us/small.js";document.getElementsByTagName("head")[0].appendChild(s);})();

// ]]>

// < ![CDATA[

// < ![CDATA[

// < ![CDATA[

var _wau = _wau || []; _wau.push(["small", "i20k6pj0dw6p", "05a"]);(function() { var s=document.createElement("script"); s.async=true; s.src="http://widgets.amung.us/small.js";document.getElementsByTagName("head")[0].appendChild(s);})();

// ]]>

Źródło: RayfishDviceDailyMail

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.