Energia z powietrza. Sensor Wiliot działa, choć nie ma baterii

Sen o bezprzewodowym zasilaniu zaczyna się właśnie spełniać. Wiliot to nadajnik Bluetooth, który może działać bez końca - czepie energię z fal radiowych.

Energia z powietrza. Sensor Wiliot działa, choć nie ma baterii 1Sensor Wiliot
Łukasz Michalik

„Inteligencja” otaczających nas urządzeń i domowej automatyki w dużej części zależy od różnych sensorów. Czujniki obecności, otwarcia drzwi, zmroku, temperatury czy wilgotności nieustannie dostarczają dane, które – po przetworzeniu – przekładają się na jakość naszego życia.

Zasilanie - pięta achillesowa sensorów IoT

Jednym z kluczowych problemów w przypadku sensorów jest zasilanie. Muszą być albo podpięte do energii z sieci elektrycznej, albo zasilane bateryjnie. Teoretycznie to nie problem, bo pobór prądu jest zazwyczaj minimalny i baterie wystarczają na całe lata.

Gdy jednak mamy w domu dziesiątki różnych czujników, w praktyce oznacza to, że raz na tydzień – dwa musimy w którymś urządzeniu wymienić baterię. To w dłuższej perspektywie kosztowne i czasochłonne.

Energia z powietrza. Sensor Wiliot działa, choć nie ma baterii 2
Sensor Wiliot

Rozwiązanie przedstawili twórcy sensora Wiliot. To urządzenie, które – na razie – potrafi przesyłać dane, a jednocześnie nie wymaga zasilania. Skąd zatem czerpie niezbędną energię? Rozwiązaniem okazały się otaczające nas fale radiowe – Wiliot jest bowiem zasilany przy pomocy Wi-Fi, Bluetootha albo sygnału GSM.

Battery-Free Bluetooth Sensor Tag Demo

Wiliot niebawem trafi do sprzedaży

Sensor nie jest jeszcze dostępny na rynku – jego komercjalizacja jest przewidziana na 2020 rok. Dlaczego urządzenie jest tak ważne? To bardzo duży i istotny krok w stronę Internetu Rzeczy, działającego dzięki niezliczonej ilości komunikujących się ze sobą urządzeń. Ponadto w przypadku części z nich, udało się rozwiązać podstawowy problem, jakim jest zasilanie.

Nowa technologia oznacza, że nie będziemy musieli przejmować się przeciąganiem kabli czy zmianą baterii – wystarczy po prostu umieścić czujnik w pożądanym miejscu i… zapomnieć o nim. Trudno o inne podsumowanie, niż ostrożny entuzjazm - z punktu widzenia użytkowników Wiliot wydaje się krokiem w dobrą stronę.

Wybrane dla Ciebie
Kupił tani dysk SSD z Chin. Trafił na podróbkę
Kupił tani dysk SSD z Chin. Trafił na podróbkę
CERT Polska: oszuści podszywają się pod Narodowy Fundusz Zdrowia
CERT Polska: oszuści podszywają się pod Narodowy Fundusz Zdrowia
Nowy gatunek niebezpiecznego zwierzęcia. Odkryto go w Japonii
Nowy gatunek niebezpiecznego zwierzęcia. Odkryto go w Japonii
Kolejna fala phishingu. Ostrzeżenie CERT Polska
Kolejna fala phishingu. Ostrzeżenie CERT Polska
Google porządkuje lokalizatory dla Androida. Find Hub pokazuje listę kompatybilnych urządzeń
Google porządkuje lokalizatory dla Androida. Find Hub pokazuje listę kompatybilnych urządzeń
Apple rozwija łączność satelitarną iPhone’a. Nowe funkcje na horyzoncie
Apple rozwija łączność satelitarną iPhone’a. Nowe funkcje na horyzoncie
Zaskakujące struktury na Marsie. Odpowiada za nie dwutlenek węgla
Zaskakujące struktury na Marsie. Odpowiada za nie dwutlenek węgla
Orki atakują młode rekiny. Paraliżują, wyrywają wątrobę i dzielą się łupem
Orki atakują młode rekiny. Paraliżują, wyrywają wątrobę i dzielą się łupem
Nowa fala ataku. Zaczyna się od telefonu "z banku"
Nowa fala ataku. Zaczyna się od telefonu "z banku"
Portfel Google a prywatność. Jedno ustawienie, które ograniczy profilowanie
Portfel Google a prywatność. Jedno ustawienie, które ograniczy profilowanie
Nie rozbieraj się, gdy zauważysz taki wieszak. Od razu wyjdź
Nie rozbieraj się, gdy zauważysz taki wieszak. Od razu wyjdź
Masz taki dokument w domu? Może być wart nawet 27 tys. zł
Masz taki dokument w domu? Może być wart nawet 27 tys. zł