Fire Shadow - pocisk, który czeka na potknięcie wroga
Przy okazji DSEi 2011 brytyjskie MoD ogłosiło, że ich najnowszy pocisk kierowany MBDA Fire Shadow zacznie być stosowany w 2012 r. w Afganistanie. Broń ta określana jest terminem „loitering”, wciąż bez polskiego tłumaczenia.
17.09.2011 | aktual.: 11.03.2022 10:50
Przy okazji DSEi 2011 brytyjskie MoD ogłosiło, że ich najnowszy pocisk kierowany MBDA Fire Shadow zacznie być stosowany w 2012 r. w Afganistanie. Broń ta określana jest terminem „loitering”, wciąż bez polskiego tłumaczenia.
Czym jest Fire Shadow? To mający ponad 3,5 m długości pocisk napędzany rotacyjnym silniczkiem o mocy kilkudziesięciu KM ze śmigłem pchającym. Nie jest to więc pocisk rakietowy. Przy starcie z szynowej prowadnicy pomaga przyspieszacz rakietowy, odrzucany w locie.
Pocisk ma parę rozkładanych w locie skrzydeł o ujemnym skosie, z przodu głowicę optoelektroniczną, a poza tym łącza wymiany danych do ich transmisji i odbioru w czasie rzeczywistym. Przenosi głowicę bojową o masie tylko ok. 22,5 kg.
Najważniejszą cechą pocisku jest zasięg ok. 100 km, co przy prędkości lotu ok. 200 km/godz. daje 6 godzin lotu. Pocisk, niczym bsl, jest cały czas nadzorowany przez naziemnych operatorów decydujących o celu ataku.
Tak MBDA wyobraża sobie dojrzałą baterię tych pocisków: na oddzielnych pojazdach wieloprowadnicowe wyrzutnie, stanowisko dowodzenia, pojazdy łączności. Brytyjskie Fire Shadow będą współpracowały z bsl Watchkeeper. Wpięte w sieciocentryczny system walki, dane o celach będą mogły mieć przekazywane z dowolnego źródła - bezpośrednio lub przez stanowisko dowodzenia.
„Loitering” znaczy „wałęsanie”. W odniesieniu do pocisków można to tłumaczyć jako pociski „krążące”. Nie lecą z punktu do punktu. „Wiszą” nad zadanym obszarem jak bsl, czekając na sygnał do ataku.
Są przy tym znacznie tańsze niż klasyczne pociski rakietowe, nawet ppanc. Ich żywioł to wojna asymetryczna. W starciu z zestawami plot. nie miałyby szans jak większość bsl.
Są zadaniowymi odpowiednikami bojowych bsl z USA i Izraela, które podczas wielogodzinnych lotów polują na wybrane osoby nad Pakistanem lub Gazą. Do „loitering munition” zalicza się też opisany na Gadżetomanii lekki pocisk Switchblade.