Fotowoltaika ma problem. Instalacje nie są przyłączane do sieci

Instalacja fotowoltaiczna, fotowoltaika na gruncie
Instalacja fotowoltaiczna, fotowoltaika na gruncie
Źródło zdjęć: © Unsplash

22.02.2022 10:21

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Fotowoltaika, elektrownie wiatrowe, a także inne odnawialne źródła energii mają w Polsce spory problem. Konfederacja Lewiatan zwraca uwagę, że inwestorzy coraz częściej spotykają się z odmowami przyłączenia elektrowni do sieci.

Odnawialne źródła energii coraz częściej trafiają na sporą przeszkodę. Jak informuje Konfederacja Lewiatan, projekty wiatrowe, fotowoltaiczne, biogazowe, a nawet magazyny energii, coraz częściej nie mogą być przyłączane do sieci. Operatorzy sieci dystrybucyjnej wystawiają odmowy znacznie częściej niż jeszcze kilka lat temu.

Na przestrzeni ostatnich lat liczba odmów przyłączenia OZE do sieci, które otrzymały terenowe oddziały Urzędu Regulacji Energetyki, znacząco wzrosły. W latach 2017-2018 było ich tylko 260, natomiast między 2019 a 2020 rokiem wpłynęło ich aż 1209. Konfederacja Lewiatan powołuje się też na dane jednego z operatorów systemów dystrybucyjnych. W 2020 roku odmowa dotyczyła 5 procent złożonych wniosków. Potem było już tylko gorzej.

W okresie od stycznia do września 2021 roku aż 25 procent wniosków o przyłączenie instalacji OZE do sieci spotkało się z odmową. Jak mówi Dorota Zawadzka-Stępniak, dyrektor departamentu energii i zmian klimatu Konfederacji Lewiatan, takie decyzje blokują rozwój małych i dużych instalacji odnawialnych źródeł energii.

- Problem dotyczy zarówno skali odmów, jak i sposobu prowadzenia procesów przyłączenia przez operatorów systemów elektroenergetycznych. Zjawiska te utrudniają racjonalne gospodarowanie dostępnymi zasobami sieciowymi oraz rozwój sieci w taki sposób, by zapewniać dobrobyt społeczny i konkurencyjność gospodarki, przy zachowaniu zrozumiałych wymogów bezpieczeństwa dostaw energii elektrycznej oraz zrównoważonych i uzasadnionych kosztów inwestycji sieciowych. Odczuwa to już dziś społeczeństwo i gospodarka, ponieważ dramatycznie rosną koszty energii - komentuje sprawę Dorota Zawadzka-Stępniak.

Odmowy dotyczą obiektów o różnej skali. Zarówno tych dużych, które dysponują mocą kilkudziesięciu MW, jak i mniejszych, których moc nie przekracza 1 MW. Odmowy przyłączania instalacji fotowoltaicznych, wiatrowych i biogazowych (a czasem także magazynów energii) nie są dokładnie opisywane.

Konfederacja Lewiatan zauważa, że zazwyczaj uzasadniane są one brakiem technicznych warunków przyłączenia do sieci. Inwestorzy mają nie otrzymywać szczegółowych wyjaśnień ani informacji o tym, kiedy pojawi się możliwość przyłączenia elektrowni do sieci.

Komentarze (50)