iPad wreszcie stał się seksowny. Tak jakby...
Czytając niektóre internetowe komentarze entuzjastów produktów firmy Apple, można odnieść wrażenie, że wielu z nich chciałoby - dosłownie - kochać się ze swoimi zabawkami. Całkiem możliwe, że już wkrótce faceci dostaną taką możliwość. W Sieci pojawił się właśnie dość oryginalny pomysł na sprytne akcesorium do iPada. Jakie?
24.01.2012 | aktual.: 11.03.2022 08:48
Czytając niektóre internetowe komentarze entuzjastów produktów firmy Apple, można odnieść wrażenie, że wielu z nich chciałoby - dosłownie - kochać się ze swoimi zabawkami. Całkiem możliwe, że już wkrótce faceci dostaną taką możliwość. W Sieci pojawił się właśnie dość oryginalny pomysł na sprytne akcesorium do iPada. Jakie?
Koncept jest nieco szalony, ale chyba nie bardziej niż niektórzy bezkrytyczni wyznawcy marki z Cupertino. Pomysłowy designer stwierdził, że do iPada można bez najmniejszego trudu przymocować "latarkę". I nie chodzi tu wcale o źródło światła, ale o fleshlight, czyli sztuczną waginę dla prawdziwych no-life'ów.
Pomysł jest prosty. Na tylnej ścianie urządzenia zamontowany jest uchwyt, w który można wsunąć erotyczny gadżet. Na wizualizacji zaprezentowano pomysł na jego wykorzystanie. Na ekranie urządzenia wystarczy wyświetlić zdjęcie kobiety nagiej od pasa w górę, włączyć wyobraźnię i... zabrać się do roboty.
Zobacz także
Nieco zboczony pomysł na 100% znalazłby odbiorców. Skoro niektórzy kupują podobne akcesoria, to dlaczego nie mogliby montować ich na swoich iPadach? Na (nie)szczęście jest to wciąż koncept. Ale kto wie, czy w przyszłości nie trafi do sprzedaży. Nie będę pytać, czy kupilibyście sobie taką zabawkę. Przecież i tak nikt się nie przyzna :)
Źródło: geekologie