Klimatyzacja i fotowoltaika. Tauron mówi, że to się opłaca
Tauron podkreśla rolę autokonsumpcji energii elektrycznej produkowanej przez instalacje fotowoltaiczne. Najnowsza informacja prasowa mówi, że połączenie fotowoltaiki z klimatyzacją może znacząco zwiększyć opłacalność instalacji.
22.07.2023 | aktual.: 22.07.2023 07:28
Coraz więcej Polaków decyduje się na instalacje fotowoltaiczne ze względu na wysokie ceny energii elektrycznej. Przydomowa elektrownia może je w znacznym stopniu zredukować. Aby jednak inwestycja w fotowoltaikę była opłacalna, konieczny jest odpowiedni dobór mocy takiej instalacji.
Nie zawsze instalacja największej możliwej instalacji fotowoltaicznej ma sens. Jeśli użytkownik nie jest w stanie wykorzystać produkowanej przez nią energii w odpowiednio dużym stopniu, czas zwrotu z inwestycji będzie odsuwał się w czasie. Sposobem na zwiększenie opłacalności inwestycji w fotowoltaikę jest zapewnienie odpowiednio dużego poziomu autokonsumpcji.
Tauron twierdzi, że gospodarstwa domowe zużywają średnio tylko 20 proc. energii elektrycznej generowanej przez przydomowe instalacje fotowoltaiczne. Zwiększenie tej wartości do poziomu 40 proc. to znaczna optymalizacja opłacalności inwestycji w fotowoltaikę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jednym ze sposobów na zwiększenie konsumpcji wyprodukowanej energii elektrycznej jest inwestycja w klimatyzację. Latem, gdy dni są dłuższe, zazwyczaj zużywamy mniej energii elektrycznej, niż ma to miejsce zimą. Jest to jednocześnie czas największej produkcji z instalacji fotowoltaicznych. Instalacja klimatyzacji może istotnie zwiększyć poziom autokonsumpcji.
Według ekspertów Taurona klimatyzator o mocy 3,5 kW, z którego korzysta się przez cztery godziny dziennie w okresie letnim, zużyje ok. 300 kWh. Przy założeniu produkcji z fotowoltaiki i zużycia energii w budynku na poziomie 300 kWh, daje to dodatkowe 10 proc. autokonsumpcji energii w skali roku.
Odpowiednia konfiguracja urządzenia ma znaczenie. Jeśli dostosujemy klimatyzator do warunków na zewnątrz, możliwe jest, że będzie on zasilany niemal w 100 proc. z energii generowanej przez promienie słoneczne.
Dodatkową zaletą wielu klimatyzatorów jest funkcja grzania. Tego rodzaju urządzenia mogą przydać się w okresach przejściowych, kiedy robi się chłodno, lecz nie ma jeszcze potrzeb uruchamiania instalacji centralnego ogrzewania.
Wyższa autokonsumpcja w domach to także korzyść dla operatorów systemu dystrybucyjnego. Nadprodukcja z fotowoltaiki musi być przekazana do sieci dystrybucyjnej, która czasem miewa problemy z jej przyjęciem. To zaś przekłada się na wzrost napięcia, który może wyłączyć instalację fotowoltaiczną. Z tego względu wskazany jest wysoki poziom autokonsumpcji.
- Wspieramy długofalowe oszczędności w domach naszych klientów i systematycznie rozszerzamy portfolio produktowe dla domu o rozwiązania wspierające efektywne wykorzystywanie zielonej energii. Odpowiadając na rosnące potrzeby w zakresie przyłączania do sieci nowych klientów i nowych źródeł energii planujemy też zwiększenie nakładów inwestycyjnych na sieci elektroenergetyczne do trzech miliardów złotych w 2024 roku, a to trzykrotny wzrost w porównaniu z 2010 rokiem. Środki te zostaną przeznaczone na przyłączenia nowych klientów, w tym OZE oraz modernizację i przebudowę sieci elektroenergetycznych - mówi Paweł Szczeszek, prezes Grupy Tauron.
Karol Kołtowski, dziennikarz Gadżetomanii