Korea Północna "pozbyła się" nauczycieli. Nauczanie odbywa się na nowych zasadach
Korea Północna postanowiła zastąpić nauczycieli robotami, które przypominają zabawki. Jak donosi Reuters, urządzenia mają pomóc dzieciom w nauce języka m.in.angielskiego, matematyki oraz muzyki.
05.11.2021 | aktual.: 08.03.2022 13:03
Państwowa północnokoreańska telewizja KRT wyemitowała program, w którym zaprezentowała humanoidalne roboty uczestniczące w lekcjach. Urządzenia mają pomóc najmłodszym w nauce i najprawdopodobniej są częścią reform systemu edukacji, na które naciskał Kim Dzong Un w ostatnich latach. Przywódca chciał, aby nauka szła w parze z innowacjami technologicznymi.
Roboty zamiast nauczycieli w Korei Północnej
W materiale wystąpił Park Kum Hee, profesor na uniwersytecie w Pjongjang, który zwrócił uwagę na wyzwania związane z wykorzystaniem robotów w nauczaniu. Jednym z nich było podniesienie poziomu ich inteligencji. Urządzenia musiały "rozumieć", co się do nich mówi, a także odpowiednio reagować na słyszane słowa. Materiał KRT pokazywał, że cel został osiągnięty, a roboty całkiem nieźle radzą sobie z "prowadzeniem" lekcji.
- To słowa naszego szanowanego towarzysza sekretarza generalnego (Kim Dzong Una) dotyczące zastosowania technologii sztucznej inteligencji w edukacji zawsze prowadziły mnie na właściwą drogę – przekonywał Park Kum Hee.
Jak zaznacza Reuters, w Korei Północnej szkoły zostały ponownie otwarte w czerwcu ubiegłego roku. Uczęszczające do nich dzieci noszą maski, a w specjalnie do tego wyznaczonych miejscach myją i dezynfekują ręce. W państwie obowiązują restrykcyjne środki ochronne (w tym zamknięcie granic i ograniczenie podróży), pomimo tego, że oficjalnie nie zgłoszono żadnego przypadku zachorowania na koronawirusa.