Magazyny energii podrożeją. Efekt wojny

Ogniwa litowo-jonowe
Ogniwa litowo-jonowe
alexlmx

16.03.2022 17:01

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Echo wojny między Rosją a Ukrainą odbija się na całym świecie, na różnych branżach. Okazuje się, że jeden z ciosów odczuje branża energetyczna. Podrożeć mogą magazyny energii, akumulatory i baterie.

Trwająca wojna na terenie Ukrainy odbija się na gospodarce całego świata. Kolejne sankcje nakładane na Rosjan, a także paraliż ukraińskiego przemysłu może mieć znacznie większe znaczenie, niż można by przypuszczać. Spodziewane problemy z dostępnością neonu, który w ponad 50 procentach produkowany jest przez dwa ukraińskie przedsiębiorstwa, wpłynie na dostępność elektroniki na całym świecie.

Braki neonu odbiją się też na dostępności baterii i akumulatorów, a więc także magazynów energii przeznaczonych do instalacji fotowoltaicznych. Dziennikarze serwisu globenergia.pl rozmawiali na temat przyszłości cen baterii z Katarzyną Bury, która pełni rolę kierownika ds. rozwoju biznesu w BMZ Poland - największym w Polsce producentem baterii litowo-jonowych.

Przedstawicielka BMZ Poland zauważa, że branża odczuje sankcje nałożone na Rosję. Kraj ten jest dużym dostawcą surowców, z których korzysta się podczas produkcji m.in. baterii. Braki komponentów przełożą się na wzrost ich cen na rynku.

Ze słów Katarzyny Bury wynika, że Rosja odpowiada za produkcję około 17 procent niklu na świecie. Surowiec ten wykorzystywany jest w produkcji baterii litowo-jonowych. Już teraz jego cena osiąga bardzo wysokie poziomy, co rzecz jasna będzie w branży odczuwalne.

- Dodatkowo od początku konfliktu obserwujemy wzrost cen gazu, paliw, energii, co wpłynie zarówno na koszty produkcji baterii i ich komponentów, jak i transportu - zakończyła Katarzyna Bury.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także