Najbardziej bezużyteczny klawisz na klawiaturze. Do czego służy?
Widzimy go każdego dnia, ale mało kto zwraca na niego uwagę. Jeszcze mniej liczni są ci, którzy korzystają z klawisza Scroll Lock. Jakie jest jego zadanie?
09.05.2018 | aktual.: 09.03.2022 10:35
Relikt dawnych czasów
Patrząc na sposób, w jaki komunikujemy się z komputerami, możemy czasem odnieść wrażenie, że podróżujemy w czasie. Zarówno myszka, jak i klawiatura, a także – choć to nieco mniej widoczne – interfejs dotykowy, zostały zaprojektowane w czasach, gdy komputery nie tylko wyglądały inaczej niż dzisiaj, ale służyły zupełnie innym celom.
Dawno, dawno temu, w epoce krzemu łupanego, komputery były bowiem – choć dzisiaj trudno w to uwierzyć – maszynami służącymi do pracy. I właśnie temu podporządkowano zarówno wygląd, jak i sposób obsługi dawnego sprzętu.
Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie utrzymywana przez producentów sprzętu i oprogramowania wsteczna kompatybilność. Sama jej idea nie jest zła, ale w praktycznym wydaniu to właśnie jej zawdzięczamy fakt, że na naszych klawiaturach znajdują się klawisze, których nie używamy. Jednym z najbardziej bezużytecznych wydaje się Scroll Lock.
Klawisz z własną kontrolką
Aby było zabawniej, klawisz ten bardzo często jest wyróżniony własną kontrolką, która świeceniem daje znać, że Scroll Lock jest aktywny. Mądrzy ludzie w czasach, gdy popularne były różne komunikatory internetowe wykorzystywali to do obsługi powiadomień, dzięki czemu np. w komunikatorze Miranda po zainstalowaniu odpowiedniego pluginu kontrolka Scroll Lock migała, informując o nowej wiadomości.
To jednak poboczna funkcja, która powstała dlatego, że już przed ponad dekadą klawisz ten był nieużywany. No, chyba że trzeba było w starszych Windowsach wywołać ręcznie niebieski ekran śmierci – po zmodyfikowaniu rejestru BSOD pojawiał się po wciśnięciu kombinacji Prawy Ctrl + Scroll Lock.
Aby odkryć, skąd się wziął i do czego naprawdę służy Scroll Lock, musimy cofnąć się do czasów, w których powstawała współczesna klawiatura komputerowa. Współczesna, czyli taka, z jakiej – pomijając kwestie wzornictwa czy różne dodatkowe funkcje, dorzucane przez producentów, w znakomitej większości korzystamy do dziś.
Bo choć nie ma jednolitego, obowiązującego na całym świecie standardu, to w praktyce większość producentów wzoruje się na klawiaturze, opracowanej przez firmę IBM dla protoplasty pecetów, modelu 5150 na początku lat 80. Choć jej układ był nieco inny – klawisze funkcyjne po lewej stronie, Caps Lock na dole, brak wydzielonych strzałek i jeszcze kilka innych różnic, to ona zdefiniowała współczesne komputerowe klawiatury.
Narzędzie pracy
No dobrze, ale po co ten Scroll Lock? Pierwotnie klawisz ten służył do zmiany sposobu działania strzałek tak, aby zamiast poruszać kursorem, służyły do przewijania całości widocznego dokumentu tak, jak zrobilibyśmy to dzisiaj np. scrollem myszki.
W czasach, gdy obecność myszki nie była oczywista, a o kółku służącym do przeglądania dokumentów nikomu się jeszcze nie śniło, było to ważne ułatwienie. I dzisiaj doceniają je m.in. osoby pracujące z Excelem, gdzie Scroll Lock przełącza funkcje strzałek pomiędzy przemieszczaniem się po poszczególnych komórkach, a przewijaniem całego ekranu. Użytkownicy systemów uniksowych mogą skorzystać ze Scroll Locka do zatrzymania wyświetlanego na ekranie tekstu.
To jednak nieliczna grupa. Dla zdecydowanej większości Scroll Lock pozostaje bezużytecznym klawiszem, czego dobitnym dowodem jest wypowiedź przedstawiciela firmy Key Tronic. Zapytany o funkcję Scroll Locka odpowiedział: