Niemcy dobijają MEADS budżetowym cięciem [cz.2]
Dzisiejszy wpis zakończy pobieżną prezentację systemu MEADS. Ten skrótowy opis pewnie już nigdy nie będzie mógł być rozwinięty. Wraz z utraceniem źródeł finansowania i dotychczasowych kupców, MEADS nie ma przyszłości. Dziś znajdziecie także odpowiedź, jakie pociąga to skutki w kontekście byłych już państw-uczestników programu.
Dzisiejszy wpis zakończy pobieżną prezentację systemu MEADS. Ten skrótowy opis pewnie już nigdy nie będzie mógł być rozwinięty. Wraz z utraceniem źródeł finansowania i dotychczasowych kupców, MEADS nie ma przyszłości. Dziś znajdziecie także odpowiedź, jakie pociąga to skutki w kontekście byłych już państw-uczestników programu.
Mózg systemu MEADS, czyli stanowisko dowodzenia (Battle Managment C4I/Tactical Operations Center, BMC4I/TOC). Jego zadaniem jest koordynowanie działań zestawu, przydział celów, a przede wszystkim wymiana informacji o sytuacji taktycznej nie tylko w obrębie samej baterii, ale też z innymi szczeblami systemu obrony plot. (np. inne posterunki radarowe, samoloty AWACS, itd.) Kabina operatorska to hermetyczny kontener, na zdjęciu osadzona na podwoziu 5-tonowej ciężarówki Oshkosh MTV. Pojazd ma opancerzoną szoferkę. Chroni ona przed ostrzałem amunicją małokalibrową, odłamkami oraz improwizowanymi minami (IED). Efekt doświadczeń z okupacji Iraku.
Standardowa ciężarówka MTV, jako nośnik wyrzutni. W tym wariancie jej odbiorcą miało być wojsko USA.
Jej masa i wymiary umożliwiały transport na pokładzie samolotów C-130 Hercules. Na większe odległości całość baterii transportowana byłaby cięższymi C-17 i A400M.
Każdy kraj dobierałby nośniki według własnego uznania. Na zdjęciu wyrzutnia na bazie MAN-a, czyli wariant dla RFN.
Oficjalna prezentacja wyrzutni w wariancie włoskim. W przeciwieństwie do poprzednich, jest to wyrzutnia w postaci holowanej naczepy, a nie wersji typowo samobieżnej. Może to sugerować, że Italia rozpatrywała MEADS bardziej jako system obrony obiektowej(np. lotniska, bazy, obiekty infrastruktury cywilnej), a nie jako mobilny system plot. wojsk lądowych.
Reklama zalet MEADS, czyli szybkie wejście do walki z „marszu” i kompatybilność w ramach zintegrowanego systemu obrony plot. Dotąd takie możliwości miały tylko systemy radzieckie/rosyjskie. Pokazano też podstawową sekcję ogniową, czyli 1 wyrzutnia, BMC4I i radiolokator kierowania ogniem. Wyróżnionym zadaniem dla MEADS miała być obrona przed taktycznymi pociskami balistycznymi, przykładem był radziecki Elbrus (Scud wg. NATO, broń zupełnie przestarzała) lub jego mutacje z państw tzw. Trzeciego Świata. PAC-3 MSE może zwalczać taki cel z 25 km, pocisk manewrujący z 20 km, a samolot lecący z prędkością naddźwiękową z 45km. Na pułapie do 20 km. Dlatego MEADS byłby systemem obrony obszarowej zwalczając samoloty. W przypadku pozostałych celów dawałby tylko osłonę obiektową (punktową).
Kręcono też takie reklamówki, kuriozum bardziej psujące do gier komputerowych. Mimo optymistycznych zapewnień Lockheed Martin o przebiegu programu, był on opóźniony. Pierwotnie podawane terminy dostaw to lata 2013-14, obecnie 2017-18. Podział kosztów wynosił: 58% USA, 25% RFN, 17% Włochy. Stany płacą już tylko za wycofanie się z MEADS, który kosztował je ponad 2 mld dol. RFN wyda ok. 1,5 mld. Włochy same nie dźwigną finansowo programu. Mają kłopoty budżetowe, a i tak kupują już system SAMP/T. USA zadowolą się Patriotami PAC-3. Jedynie Niemcy nie mają alternatywy dla MEADS.