Nowe ceny za prąd od lipca. Sprawdź, jak wzrosną twoje rachunki
Ministerstwo Klimatu i Środowiska ogłosiło, że ceny energii elektrycznej wzrosną od 1 lipca 2024 roku. Opublikowano już nowe taryfy, a także obliczenia dotyczące tego, jak te zmiany wpłyną na koszty użytkowania typowych urządzeń elektronicznych.
18.04.2024 15:16
Ceny za energię elektryczną były zamrożone od początku roku 2022, co oznaczało niższe rachunki dla gospodarstw domowych. Jednakże różnica w kosztach była wyrównana przez wpływy z podatków. Takie ceny mają być stosowane aż do końca czerwca 2024 roku.
Natomiast już od 1 lipca 2024 roku wprowadzone zostaną nowe, wyższe taryfy za prąd, które dotkną każde gospodarstwo domowe. Analizujemy, jak zmiany w cenach energii wpłyną na koszty korzystania z urządzeń elektrycznych w Twoim domu.
Zgodnie z nowo zaproponowaną ustawą o bonie energetycznym, rząd zamierza utrzymać maksymalne ceny za prąd dla odbiorców indywidualnych. Cena za megawatogodzinę energii wzrośnie z 412 zł do 500 zł. Co istotne, nowe stawki będą miały zastosowanie dla wszystkich domostw, bez ograniczeń dotyczących ilości zużywanego prądu, które aktualnie obowiązują.
Jak bardzo wzrosną rachunki za prąd?
Proste obliczenia wskazują, że koszt samej energii elektrycznej wzrośnie o około 21 procent. Poniżej przedstawiamy, jak zmienią się koszty korzystania z popularnych urządzeń elektronicznych na godzinę użytkowania:
Ładowarka do telefonu (50 W) - wzrost z 0,02 zł do 0,03 zł
Komputer (500 W) - wzrost z 0,21 zł do 0,25 zł
Odkurzacz (1500 W) - wzrost z 0,62 zł do 0,75 zł
Telewizor (200 W) - wzrost z 0,08 zł do 0,10 zł
Klimatyzacja (1000 W) - wzrost z 0,41 zł do 0,50 zł
Domy, w których znajdują się urządzenia zużywające więcej prądu, jeszcze bardziej odczują zmianę taryfy. Na przykład płyta indukcyjna o mocy 1800 W spowoduje, że za godzinę gotowania zapłacimy nie 0,74 zł, a 0,90 zł. Bojler do podgrzewania wody o mocy 2000 W spowoduje wzrost ceny z 0,82 zł do 1,00 zł za godzinę użytkowania.
Chociaż różnice wydają się duże, warto pamiętać, że niektórych sprzętów używamy przez kilka godzin dziennie. Co więcej, wartość energii elektrycznej stanowi zaledwie 50-60% całkowitego rachunku. Eksperci z mBanku szacują, że po wprowadzeniu ustawy o bonie energetycznym, rachunki za energię elektryczną mogą wzrosnąć o 11-13 procent.
Komu będzie przysługiwał bon energetyczny?
Bon energetyczny ma na celu wsparcie najuboższych gospodarstw domowych, których dochody nie przekraczają 2500 zł na osobę w gospodarstwie jednoosobowym lub 1700 zł na osobę w gospodarstwie wieloosobowym. Jak poinformowała minister klimatu i środowiska Paulina Henning-Kloska, nowy system wsparcia obejmie około 3,5 miliona gospodarstw domowych.
Jak naprawdę kształtują się ceny za prąd?
Obecne stawki za energię elektryczną nadal zawierają dopłaty od państwa, które są finansowane z naszych podatków. Jak ocenia prezes Urzędu Regulacji Energetyki Rafał Gawin, cena energii w taryfie może być niższa niż 600 zł za MWh.
"Patrząc na notowania giełdowe energii elektrycznej i doliczając wszystkie koszty własne i koszty obowiązków spółek, realnie poniżej 600 zł w taryfie jest możliwe na półtora roku" - zaznaczył Gawin w rozmowie z dziennikarzami.