Nowy projekt DARPA. Czas rakiet wynoszących satelity dobiega końca?

Zapomnij o kosztownej infrastrukturze, kosmodromach, rakietach i gigantycznych wydatkach na wynoszenie satelitów w przestrzeń kosmiczną. Jeśli realizowany przez DARPA projekt zakończy się sukcesem, to wszystko to – istniejące bez rewolucyjnych zmian od kilkudziesięciu lat – przestanie być potrzebne. Co planuje DARPA?

Rakieta Pegasus pod skrzydłem B-52 (Fot. NASA.gov)
Rakieta Pegasus pod skrzydłem B-52 (Fot. NASA.gov)
Łukasz Michalik

08.11.2011 | aktual.: 11.03.2022 09:49

Zapomnij o kosztownej infrastrukturze, kosmodromach, rakietach i gigantycznych wydatkach na wynoszenie satelitów w przestrzeń kosmiczną. Jeśli realizowany przez DARPA projekt zakończy się sukcesem, to wszystko to – istniejące bez rewolucyjnych zmian od kilkudziesięciu lat – przestanie być potrzebne. Co planuje DARPA?

Założeniem stojącym za przedsięwzięciem jest dostarczanie satelitów na orbitę nie tylko w sposób tani, ale przede wszystkim szybki. DARPA postanowiła wyłożyć 145 mln dolarów na projekt ALASA (Airborne Launch Assist Space Access), który ma to umożliwić.

Zdaniem DARPA idealnym rozwiązaniem byłoby wynoszenie satelitów za pomocą poddźwiękowych samolotów zdolnych do startu nawet z lotnisk gruntowych lub prowizorycznie przygotowanych pasów startowych. Samolot, po uzyskaniu optymalnego pułapu, wystrzeliwałby satelitę.

Technologia, która to umożliwia, już istnieje. Przykładem są choćby rakiety Pegasus, które startując spod skrzydeł bombowców B-52, są w stanie wynieść niewielkie satelity na niską orbitę. Na poniższym filmie można zobaczyć start rakiety Pegasus wynoszącej eksperymentalny samolot X-43A:

X-43A Scramjet B-52 Takeoff And Launch (2004)

Choć Pegasus nie jest tym, o czym marzy DARPA, stanowi podstawę dalszych prac badawczych. Po co Agencji Zaawansowanych Obronnych Projektów Badawczych, bo tak brzmi pełna nazwa DARPA, taka technologia?

Nowy sposób jest tani – poza kosztem startujących z Ziemi rakiet odpadają wydatki związane z budową i utrzymaniem infrastruktury. Korzyści z oszczędności bledną jednak w obliczu innych, o znaczeniu strategicznym.

Zamiast wyczekiwania na odpowiednią pogodę, planowania misji z wyprzedzeniem i uzależnienia od łatwych do zniszczenia kosmodromów, Stany Zjednoczone zyskają możliwość wynoszenia satelitów nie tylko niemal z dowolnego miejsca, ale również w bardzo krótkim czasie.

Część Centrum Kosmicznego im. Johna F. Kennedy'ego na przylądku Canaveral (Fot. Wikimedia Commons)
Część Centrum Kosmicznego im. Johna F. Kennedy'ego na przylądku Canaveral (Fot. Wikimedia Commons)

Planowany odstęp od podjęcia decyzji do rozpoczęcia przez satelitę misji na orbicie ma wynosić nie więcej niż 24 godziny. Założenia DARPA dotyczą również nowej koncepcji eksploatacji satelitów – miejsce dotychczasowych dużych i ciężkich obiektów mają zająć liczniejsze grupy mniejszych i tańszych.

Plany DARPA przewidują opracowanie w ciągu czterech lat demonstratora technologii. Jeśli projekt zakończy się powodzeniem, będzie to kolejny puzzel uzupełniający globalną układankę. Stany Zjednoczone poza możliwością automatycznego naprawiania satelitów w kosmosie będą mogły błyskawicznie zastępować ewentualne braki w orbitalnej flocie.

Rosyjski MIG-31 zdolny do przenoszenia rakiet antysatelitarnych (ASAT) (Fot. Wikimedia Commons)
Rosyjski MIG-31 zdolny do przenoszenia rakiet antysatelitarnych (ASAT) (Fot. Wikimedia Commons)

W sytuacji, gdy kilka państw ma opracowane i przetestowane metody niszczenia satelitów na orbicie, Stany Zjednoczone jako jedyne będą w stanie szybko uzupełniać ewentualne straty.

Źródło: DviceFBOWired

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.