Pociąg drogowy SARTRE pomyślnie zaliczył testy w ruchu ulicznym [wideo]
Pociągi drogowe kojarzą się zazwyczaj z niezwykle długimi ciężarówkami, ciągnącymi za sobą wiele naczep. Tę samą nazwę zastosowano dla europejskiego projektu SARTRE. Jest to kolumna samochodów, z których tylko jeden jest kierowany przez człowieka, a reszta podąża automatycznie za nim. Jak SARTRE sprawdza się w praktyce?
29.05.2012 | aktual.: 10.03.2022 14:18
Pociągi drogowe kojarzą się zazwyczaj z niezwykle długimi ciężarówkami, ciągnącymi za sobą wiele naczep. Tę samą nazwę zastosowano dla europejskiego projektu SARTRE. Jest to kolumna samochodów, z których tylko jeden jest kierowany przez człowieka, a reszta podąża automatycznie za nim. Jak SARTRE sprawdza się w praktyce?
Idea SARTR-a (Safe Road Trains for the Environment) zakłada, że na czele pociągu jedzie ciężarówka prowadzona przez zawodowego kierowcę (o projekcie wspominałem m.in. w artykule prezentującym trolejbusy Siemensa). Dla niego SARTRE nie oznacza większych zmian – prowadzi swój samochód i po prostu jedzie do celu. Istotne zmiany dotyczą jednak tego, co dzieje się za nim.
Zobacz także
Za prowadzącą ciężarówką podążają inne, kierowane automatycznie samochody. Pojazdy utrzymują bardzo małe odstępy – podczas prób utrzymywano pomiędzy nimi odległość 15 metrów, zmniejszoną następnie do zaledwie pięciu metrów. Ponieważ samochody komunikują się między sobą, są w stanie płynnie i jednocześnie przyspieszać i zwalniać, utrzymując zwarty szyk nawet na krętej drodze.
Kierowcy pilotowanych przez ciężarówkę samochodów nie muszą zwracać uwagi na drogę i mogą w tym czasie zająć się czymś innym. SARTRE to jednak nie tylko wygoda kierowców, którzy mogą zająć się np. pracą, czytaniem gazety czy piciem kawy (w tym przypadku sprawdzi się samochodowy ekspres Handpresso Auto), ale zarazem duże oszczędności. Jak oceniają specjaliści z Volvo, dzięki płynnej jeździe i redukcji oporów powietrza w kolumnie aut, zużycie paliwa może być mniejsze nawet o 20 proc.
Niedawno zakończyły się, prowadzone w pobliżu Sewilli, testy SARTR-a w ruchu ulicznym. Poza ciężarówką wzięły w nich udział trzy samochody: Volvo XC60, Volvo V60 i Volvo S60. Ponieważ system kontroli toru jazdy i położenia pojazdów zdał egzamin, kolejnym zadaniem, jakie postawili przed sobą twórcy SARTR-a, jest skupienie się na jak największym ograniczeniu zużycia paliwa. Pierwszy z poniższych filmów pokazuje ogólną koncepcję systemu, a drugi jego działanie w praktyce.
SARTRE Road Train Concept
Volvo's SARTRE public road train (Spain)
Zobacz także
Choć główną rolę w rozwijaniu SARTR-a odgrywa Volvo, w program zaangażowane są również inne firmy i instytucje, m.in. Ricardo UK Ltd, Applus Idiada, Robotiker, Institut für Kraftfahrzeuge Aachen (IKA) i SP Technical Research Institute. Mam nadzieję, że SARTRE nie pozostanie tylko ciekawym prototypem i za kilka lat zobaczymy go na drogach – projekt jest finansowany z funduszy unijnych, czyli pośrednio przez nas wszystkich. Nie jest to nierealne, bo SARTRE został zaprojektowany tak, aby można było go zastosować w obecnie produkowanych samochodach.
Źródło: Gizmag