Podmorski kabel połączy dwa kontynenty. Popłynie nim prąd z OZE
Copelouzos Group planuje ułożenie kabla na dnie morza, który połączy dwa kontynenty. Dzięki tej inwestycji Europa otrzyma dostęp do nowych zasobów prądu generowanego przez odnawialne źródła energii.
12.10.2022 11:10
Grecka firma Copelouzos Group chce ułożyć na dnie morza kabel, który połączy Europę z Afryką. Inwestycja ta ma pozwolić na przesyłanie energii z elektrowni słonecznych i wiatrowych z Egiptu do regionu administracyjnego Attyka w Grecji.
Dziennikarze serwisu PV-Magazine informują, że kabel ma pozwalać na przesyłanie mocy na poziomie 9,5 GW. Niedawno doszło do spotkania, w którym udział wzięli przedstawiciele greckiego przedsiębiorstwa oraz prezydent Egiptu Abdel Fattah El-Sisi, premier kraju Moustafa Madbouly, a także minister elektryczności i energii odnawialnej Mohamed Shaker.
Gregy-Elica Interconnection, bo tak nazywa się to ogromne przedsięwzięcie, pozwoli na dostarczanie energii wytwarzanej w Egipcie z elektrowni wiatrowych i fotowoltaicznych nie tylko do Grecji, ale także do sieci przesyłowych między Grecją a Włochami i Grecją a Bułgarią.
Zgodnie z informacjami udostępnionymi przez firmę, podwodny kabel ma mieć długość 1,373 tys. kilometrów. Ułożony będzie na dnie morza, na maksymalnej głębokości rzędu 2,527 tys. metrów.
Podstawowym założeniem projektu jest import energii elektrycznej z Egiptu, ale niewykluczone jest też eksportowanie jej z Europy do Afryki. Jest to skomplikowany problem. Jak czytamy w PV-Magazine, będzie on obejmował różne technologie systemów przesyłowych, takie jak linie prądu przemiennego i stałego, linie napowietrzne, podziemne i podmorskie. Finalizacja projektu prawdopodobnie odbędzie się w 2028 r.
Karol Kołtowski, dziennikarz Gadżetomanii