Polski magazyn energii. Ruszają prace nad prototypem
11.05.2022 07:40
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Enea poinformowała o nawiązaniu współpracy z firmą Jenox Akumulatory w kontekście pracy nad magazynami energii. Mogą one stanowić kluczowy element w rozwoju energetyki prosumenckiej.
Ruszają prace nad polskim magazynem energii. Enea we współpracy z firmą Jenox Akumulatory będzie prowadzić projekty badawczo-rozwojowe w temacie magazynowania energii. Jednym z celów jest opracowanie rozwiązania, które posłuży prosumentom.
W oficjalnej informacji prasowej, którą opublikowała Enea, możemy przeczytać, że przydomowe banki energii elektrycznej to naturalny kierunek rozwoju w czasie, gdy fotowoltaika rozwija się w tak dużym tempie, jak ma to miejsce w Polsce. Zdaniem prezesa Enei Pawła Majewskiego magazynowanie energii elektrycznej to technologia o dużym potencjale rozwojowym do zapewnienia stabilności OZE i budowania bezpieczeństwa energetycznego.
Jak podkreśla Paweł Majewski, Enea chce zapewnić prosumentom możliwość optymalnego wykorzystywania wytwarzanej przez nich energii elektrycznej. Magazyny energii pozwalają na ograniczenie ilości energii oddawanej do sieci, dzięki czemu ta jest mniej obciążana, a prosumenci zapłacą mniej za prąd. Zwraca na to uwagę Lech Żak, wiceprezes Enei ds. strategii i rozwoju.
- Dzięki magazynom prosumenci będą mogli maksymalizować zużycie energii na własne potrzeby, na miejscu w swoich domach. Liczymy, że dzięki projektowi powstanie prototyp magazynu, który będzie w przyszłości atrakcyjny dla klientów i stanie się częścią naszej oferty produktów multienergetycznych - powiedział Żak.
Na rezultaty badań prowadzonych przez Eneę i Jenox Akumulatory trzeba będzie poczekać kilkanaście miesięcy. Szybkie tempo prowadzenia projektów wynika z wieloletniego doświadczenia producenta akumulatorów, na co zwraca uwagę prezes firmy Marek Bajsert.
Magazyn energii stworzony z myślą o energetyce prosumenckiej będzie bazował na technologii akumulatorów kwasowo-ołowiowych. Ich zaletą jest fakt, że 98 proc. składu takiego akumulatora podlega recyklingowi.
Karol Kołtowski, dziennikarz Gadżetomanii