Rekordowe przeloty Dreamlinera
W mijającym tygodniu egzemplarz Boeinga B787 Dreamliner odbył dwa rekordowe przeloty. Pokonując trasę Seattle – Dhaka i Dhaka – Seattle ustanowił dwa rekordy i tym samym dał nadzieję na spełnienie przez seryjne maszyny założonych, wysokich osiągów. Z pewnością poprawiło to trochę humor przyszłym odbiorcom B787, trapionych kolejnymi opóźnieniami dostaw kupionych samolotów.
11.12.2011 | aktual.: 11.03.2022 09:24
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W mijającym tygodniu egzemplarz Boeinga B787 Dreamliner odbył dwa rekordowe przeloty. Pokonując trasę Seattle – Dhaka i Dhaka – Seattle ustanowił dwa rekordy i tym samym dał nadzieję na spełnienie przez seryjne maszyny założonych, wysokich osiągów. Z pewnością poprawiło to trochę humor przyszłym odbiorcom B787, trapionych kolejnymi opóźnieniami dostaw kupionych samolotów.
Zobacz także
Do bicia rekordów wykorzystano 6 egzemplarz testowy, tzw. ZA006. Napędzają go 2 silniki General Electric GEnx-1B. Na seryjnych B787 będą montowane albo GEnx-1B, albo Rolls-Royce Trent 1000, w zależności od decyzji zamawiającego. 8 maszyn kupionych dla LOT będzie miało turbiny Rolls-Royce’a. ZA006 wystartował z lotniska zakładowego Boeinga nieopodal Seattle 6 grudnia o godzinie 11:02 miejscowego czasu. Trasa lotu do stolicy Bangladeszu biegła w kierunku wschodnim. B787 przeleciał m.in. nad Nowym Jorkiem i Bostonem, po pokonaniu Atlantyku przeleciał nad Półwyspem Iberyjskim, minął egipski Luksor i pokonując jeszcze m.in. przestrzeń powietrzną Arabii Saudyjskiej i Indii w końcu wylądował Dhace.
Pokonał w ten sposób dystans 19 835 km i ustanowił rekord najdłuższego przelotu w klasie maszyn o masie 200-250 ton. Odebrał go Airbusowi A330, który w 2002 r. przeleciał 16 903 km. ZA006, po dwugodzinnym postoju w porcie lotniczym w Dhace wystartował do lotu powrotnego. Tym razem jego trasa biegła m.in. nad Tajlandią, Indonezją, Filipinami i Guamem. Po przeleceniu Pacyfiku, maszyna wylądowała w Seattle 8 grudnia, o 5:29 miejscowego czasu. Pokonany dystans wyniósł 18 027 km. Tym samym B787 ustanowił rekord – dotąd wakujący w tej klasie – czasu przelotu dookoła globu w kierunku wschodnim, w czasie 42 godz. i 27 min.
Szklany kokpit B787 z wyświetlaczami przeziernymi (ang. Head-Up Display, HUD). Ten element wyposażenia znany dotąd z maszyn wojskowych, stał się w ostatnich latach standardem wyposażenia także maszyn cywilnych. B787 to samolot wykorzystujący najnowocześniejsze dostępne technologie. Dlatego widok tradycyjnych wolantów zamiast bocznych drążków sterowych zdumiewa.
Azyl i miejsce odpoczynku dla pilotów na pokładzie B787. Szczególnie przydatne w czasie długodystansowych przelotów z rezerwową załogą. W czasie rekordowego lotu na pokładzie samolotu było 13 osób: 6 pilotów, 6 pracowników Boeinga oraz obserwator z ramienia National Aeronautic Association (NAA, amerykańskie narodowe stowarzyszenie lotnicze).
Linia produkcyjna zakładów Boeinga w Everett z widocznymi montowanymi B787. Mimo usilnych starań flagowy model Boeinga notuje kolejne opóźnienia. Z tego powodu B787 dorobił się już prześmiewczego przydomku B7-late-7 (ang. late – spóźniony). Dla przykładu LOT miał otrzymać pierwsze B787 w 2008 r. W listopadzie prezes LOT poinformował, że montaż pierwszego polskiego egzemplarza (a 61. w ogóle) dopiero się rozpoczął. Nie wiadomo, jakie duże są straty LOT z powodu opóźnień.
B787 All Nippon Airways (ANA), jedyny dotąd dostarczony Dreamliner, w przypadku ANA z 55 zamówionych. Bardziej zabieg wizerunkowy Boeinga, niż wywiązywanie się z przyjętego harmonogramu dostaw. W tym tygodniu drugi japoński lotniczy przewoźnik, Japan Airlines (JAL), dowiedział się o kolejnym poślizgu w terminarzu produkcji. Zamiast w grudniu, pierwszy z 35 kupionych B787 JAL dostaną w połowie lutego.