Rosja rozwija nową broń. To pogromca okrętów

Korporacja Pocisków Taktycznych, rosyjskie przedsiębiorstwo odpowiedzialne m.in. za konstrukcję i rozwój pocisków hipersonicznych Cyrkon, poinformowało, że opracowuje nową broń morską. Nacisk położony jest głównie na produkcję torped i systemów zwalczających wrogie okręty podwodne.

Borys Obnosow, dyrektor generalny korporacji, przekazał w rozmowie z rosyjską agencją prasową TASS, że trwają prace nad nową generacją szybkich pocisków przeciwokrętowych o zwiększonym zasięgu. Podkreślił, że jego przedsiębiorstwo poświęca obecnie wiele uwagi "rozwojowi nowych pocisków przeciw okrętom podwodnym", a najnowszy model torpedy APR-3ME jest już na etapie produkcji seryjnej.

Chodzi o przeznaczoną na eksport wersję pocisku APR-3M. Jest to lotnicza rakietotorpeda przeznaczona do zwalczania okrętów podwodnych znajdujących się na głębokości do 800 m i poruszających się z prędkością do 80 km/h. Jak czytamy na stronie Zespołu Badań i Analiz Militarnych, broń może być wodowana w odległości nie mniejszej niż 100 m od celu. Pocisk waży 475 kg i osiąga prędkość maksymalną 36 m/s. Ma 3250 mm długości i 350 mm średnicy. Produkcja seryjna pocisku rozpoczęła się w 2019 r.

Obnosow zdradził, że obecnie opracowywana jest nowa broń morska. Dyrektor korporacji nie zdradził jej nazwy, ale według jego opisów ma to być "szybki pocisk przeciwokrętowy nowej generacji o zwiększonym zasięgu i prędkości lotu". Dodał, że modernizowany jest również unikalny system Paket-NK-E, który może być docelowo instalowany na statkach o małej wyporności.

Wspomniany system ma być przeznaczony do zwalczania zarówno okrętów podwodnych, jak i torped nieprzyjaciela. Według rosyjskich mediów próby państwowe Paket-NK zakończyły się w 2019 r. W system ma zostać wyposażona niemal cała rosyjska marynarka wojenna.