Rzeszów stawia na monorail. Więcej miast w Polsce marzy o podobnym pociągu

Rzeszów stawia na monorail. Więcej miast w Polsce marzy o podobnym pociągu

Rzeszów stawia na monorail. Więcej miast w Polsce marzy o podobnym pociągu
Adam Bednarek
21.05.2020 15:21, aktualizacja: 08.03.2022 15:27

Niezrealizowana wizja z lat 80. długo musiała czekać na swój moment. W końcu jednak możemy doczekać się podniebnych pociągów, które są ekologiczne i tańsze niż metro. Nic dziwnego, że nie tylko Rzeszów rozważa monorail.

Rzeszów podjął decyzję - miasto będzie miało monorail. Dokumenty zostały podpisane, a więc projekt dostał zielone światło na budowę. Wskazano dwie trasy: jedną 7-kilometrową, zaś druga mogłaby mieć 14 km.

Czym jest monorail, czyli kolej jednotorowa? Jeszcze w latach 80. myślano, że ten rodzaj transportu rozwiąże wszelkie bolączki związane z ruchem. Pojazdy poruszają się po jednej szynie, zaś trasa ulokowana jest ponad ziemią na specjalnej estakadzie. Nic więc dziwnego, że takie pociągi budzą futurystyczne skojarzenie, rodem z filmów science-fiction.

Monorail: wady i zalety

Kolej jednotorowa ma zarówno swoich zwolenników jak i przeciwników. Ci pierwsi wskazują na to, że maszyny - podobnie jak w przypadku metra - nie tamują ruchu ulicznego. Nie stoją w korkach, nie muszą przejmować się sygnalizacją świetlną. Na dodatek w wagonach zmieści się więcej osób niż w tramwaju czy autobusie.

Obraz

Monorail burzy jednak miejski krajobraz, wszak potrzebne są estakady. Mniej entuzjastycznie nastawieni zwracają uwagę na to, że skoro pojazd porusza się nad ziemią, przystanki również muszą znajdować się wysoko. Niby dworce też wymagają schodzenia lub wchodzenia, ale mówimy tutaj o transporcie miejskim, a więc wsiadanie i wysiadanie wymagałoby częstszych wspinaczek.

Stolica innowacji

Mimo wszystko Rzeszów o monorailu marzy od dawna. Plany pojawiły się jeszcze w 2014 roku. Pomysłodawcy zakładali wówczas, że budowa mogłaby zostać ukończona już w 2017 czy 2018 roku.

Nic dziwnego, że projekt rozwija się właśnie w stolicy Podkarpacia. Rzeszów od dłuższego czasu kreuje się na polską stolicę innowacyjności. I nie są to czcze przechwałki. Działa tam sporo start-upów, a według Polskiej Fundacji im. Roberta Schumana oraz zespołu Polityki Insight Rzeszów to drugie najlepsze miasto dla młodych.

Jednym z nietypowych rozwiązań związanych z ruchem było nadziemne rondo dla pieszych, zainspirowane… podróżą prezydenta miasta do Chin.

Konstrukcja jest podświetlana, pomost i poręcze wykonane są z egzotycznego kameruńskiego drewna azobe bongossi, które wyróżnia się wytrzymałością. Na okrągły podest, z którego można dostać się w każde miejsce skrzyżowania, można wejść schodami, lub wjechać mostami. Budowla została w zeszłym roku wyróżniona nagrodą w IV edycji „Konkursu Mostowego” im. Maksymiliana Wolfa, przyznawaną przez czasopismo „Mosty”. (...) Kładka stała się jednak znakiem rozpoznawczym Rzeszowa i poza tym, że jest przejściem dla pieszych, jest również tarasem widokowym. Latem zamontowano na pomoście ławki i umieszczono zieleń.

Obraz

Nie tylko Rzeszów

Chociaż Rzeszów jest poligonem doświadczalnym dla innowacyjnych projektów, to nie tylko tam monorail stał się obiektem marzeń. O tej formie transportu dyskutuje się również w Katowicach. Kolej jednotorowa miałaby połączyć miasto z oddalonym o kilka kilometrów lotniskiem Katowice-Pyrzowice.

Propozycją Bombardiera jest metro naziemne na estakadzie. Spełnia wymogi ekologii, jest ciche, bo porusza się na gumowych kołach, przewiezie porównywalną ilość pasażerów do metra. Nie wymaga długiego czasu budowy, nie nastręcza tym samym problemów mieszkańcom, nie powoduje kolizji z istniejącym transportem autobusowym i tramwajowym. To nasza propozycja dla rosnącego miasta, która może stać się wizerunkiem metropolii śląskiej

Rzecznik prasowy UM Sosnowiec, cytowany przez portal rynek-lotniczy.pl w grudniu 2019 roku, przyznawał, że pomysł budowy monorail wchodzi w grę, ale "znajduje się on w dalszych wariantach prac". Szacunkowy koszt to ponad 4,2 mld zł.

Obraz

Dla porównania, szacowany koszt budowy metra w Krakowie wahałby się od 18 do 25 mld złotych. W Łodzi, gdzie metra nie będzie, ale powstaje tunel średnicowy mający ponad 7 km, pochłonie 1,7 mld zł. Tyle że choć sześcioma korytarzami poruszać będą mogli się również mieszkańcy jadący w różne dzielnice, to inwestycja powstaje z myślą o pociągach. Trudno więc o bezpośrednie porównanie z monorailem.

Dr inż. Andrzej Kochan z Politechniki Warszawskiej zwracał uwagę na to, że w przyszłości monorail mógłby być w pełni zautomatyzowany, a więc koszty utrzymania byłby mniejsze.

Monorail jednak będzie przyszłością transportu?

Mimo że luźne pomysły na budowę tras monoraila padały we Wrocławiu, Trójmieście, a nawet Warszawie (z taką propozycją wyszedł w 2018 roku Jacek Wojciechowicz, kandydat na Prezydenta Warszawy) to najbardziej konkretny jest póki co Rzeszów. A jak to wygląda w innych państwach?

Ze względu na futurystyczny wygląd monorail wykorzystywany jest w parkach rozrywki
Ze względu na futurystyczny wygląd monorail wykorzystywany jest w parkach rozrywki

Niedawno serwis miasto2077.pl zauważył, że aktualnie trwa budowa 184 kilometrów tras nowych monoraili, a w tym roku ma ruszyć budowa kolejnych 100 kilometrów. Długość sieci monorail na świecie może się podwoić.

Szczególnie imponująco prezentuje się inwestycja w Kairze, gdzie powstaną dwie linie o łącznej długości 100 km. Budowa ma zostać ukończona do 2024 roku i pochłonie co najmniej 3 mld euro.

Dotychczas tylko kilka metropolii mogło pochwalić się monorailem, głównie były to miasta z Ameryki Południowej czy Azji. Powoli temat takiej formy transportu wraca, bo jest tańszy niż metro i ekologiczny

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)