Soundbar Teufel Cinebar 11: diabelnie dobry dźwięk przy małych gabarytach (test)

Z bardzo nielicznymi wyjątkami nawet telewizory z najpiękniejszym obrazem nie są w stanie zapewnić dźwięku na miarę kina domowego XXI wieku. Teufel Cinebar 11 to najnowsza belka grająca wraz z subwooferem, która w założeniu ma oferować mocny dźwięk ale za przystępną cenę. Czy to się jednak sprawdza w praktyce? Spędziłem ze sprzętem parę tygodni i postaram się rozwiać wątpliwości.

Soundbar Teufel Cinebar 11: diabelnie dobry dźwięk przy małych gabarytach (test) 1
Źródło zdjęć: © Gadzetomania.pl/Jakub Krawczyński
Jakub Krawczyński

Najnowszy model Teufel Cinebar 11 z 2021 roku to usprawniona wersja wcześniejszego modelu pod tą samą nazwą. Zwiększono dwukrotnie liczbę kanałów, dodano złącze HDMI 2.0A z obsługą protokołu ARC i CEC, zwiększono moc o 2,5x, poszerzono pasmo przenoszenia (teraz reaguje na częstotliwości od 160 Hz do 20 KHz). Ponadto producent dodał obsługę technologii poszerzania sceny dźwiękowej, jak również wprowadził zgodność z Bluetooth 5.0 i bezstratnym kodekiem aptx.

Soundbar ten dzięki dostarcza dźwięku 2.1 (pod dokupieniu dwóch osobnych głośników - 4.1) i odznacza się mocą 150 W, a do zestawu dołączony jest bezprzewodowy subwoofer (głośnik niskotonowy). Co ciekawe, tubę basową można umieścić nie tylko w pozycji stojącej, ale i leżącej.

Ogólne wrażenia

Teufel Cinebar 11 to listwa głośnikowa o dość niedużych gabarytach i naprawdę lekka. Z kolei dołączony subwoofer T6 to już w ogóle waga piórkowa.

Mimo to - zarówno jeden, jak i drugi sprzęt dostarcza na tyle potężnego dźwięku, aby wypełnić w całości nim pomieszczenie o powierzchni 17 m2.

Cinebar 11 najbardziej zaimponował mi jednak nie mocą, bo ta jest standardowa w tej półce cenowej, lecz klarownością i czystością dźwięku.

Soundbar Teufel Cinebar 11: diabelnie dobry dźwięk przy małych gabarytach (test) 2
© Gadzetomania.pl/Jakub Krawczyński

Dzięki systemowi 8 przetworników (czyli po 2 na kanał) udźwiękowienie wypływa z soundbara w sposób bardzo "organiczny". Poszczególne kanały dźwięku są niezwykle wyraźnie od siebie oddzielone i rzuca się to od razu w uszy. Wszystko brzmi bardzo naturalnie, a nawet w najbardziej chaotycznych scenach akcji, dialogi są bardzo naturalnie wysunięte do przodu.

Warto też tutaj wyróżnić subwoofer, który bez problemu wyłapuje każdą obsługiwaną częstotliwość niskich tonów i reaguje za każdym razem, nawet przy niższym poziomie głośności. W moich testach zachowywał się pod tym względem bez zarzutu. Nigdy niskie tony nie zachodziły w średnie i wysokie, jakie wydawał soundbar, lecz harmonijnie uzupełniał scenę dźwięku.

Soundbar Teufel Cinebar 11: diabelnie dobry dźwięk przy małych gabarytach (test) 3
© Gadzetomania.pl/Jakub Krawczyński

Chociaż sprzęt nie obsługuje Dolby Atmos, to Dolby Digital+ czy też DTS odtwarza lepiej niż niektóre sprzęty droższe o 500-1000 zł. I myślę, że tutaj właśnie tkwi największa siła tego zestawu - dostarcza naprawdę naturalnie brzmiącego dźwięku, a robi to w budżetowym przedziale cenowym.

Od strony wzornictwa jest minimalistycznie, a sprzęty mają ostro zaakcentowane kształty, przyjemnie dla oka przyozdobione logiem firmy w stylizacji przypominającej czasy tranzystorowego radia. Dodatkowo subwoofer z tyłu ma pokrętła, które budzą skojarzenia ze wzmacniaczem scenicznym.

Pilot, obsługa

Dołączony do zestawu niewielkich rozmiarów pilot pozwala na kontrolowanie naprawdę dużej liczby opcji - zarówno związanych z podłączeniem sprzętu, jak i balansowaniem poszczególnych tonów czy używaniem predefiniowanych ustawień, ale i nawet funkcjonowaniem wyświetlacza. Reaguje na polecenie w sposób bardzo responsywny i szybki.

Soundbar Teufel Cinebar 11: diabelnie dobry dźwięk przy małych gabarytach (test) 4
© Gadzetomania.pl/Jakub Krawczyński

W produktach budżetowych często miałem do czynienia z takim zachowaniem, że po wybudzeniu soundbar potrzebował dość dużo czasu, aby na nowo funkcjonować (czasem i prawie do 30 sekund). Tutaj tej przypadłości nie ma. Co najwyżej czasem musiałem z poziomu telewizora przełączyć źródło z HDMI ARC na inne i potem wrócić, ale wszystko odbywało się szybko i sprawnie.

Przez to, że soundbar obsługuje protokół CEC - można kontrolować głośność z poziomu telewizora nie używając dedykowanego pilota, który jest dołączony do zestawu.

Soundbar Teufel Cinebar 11: diabelnie dobry dźwięk przy małych gabarytach (test) 5
© Gadzetomania.pl/Jakub Krawczyński

Sam proces parowania czy też przełączania się pomiędzy podłączeniem HDMI ARC, WiFi i Bluetooth jest bardzo płynny i nie mam pod tym kątem najmniejszych zarzutów.

Dla kogo to sprzęt?

Pomimo sporej liczby zalet, na końcu warto pamiętać o kilku kompromisach. Nie otrzymamy tutaj wsparcia HDMI 2.1, a więc protokołu eARC. Zabraknie także tutaj obsługi formatu dźwięku trójwymiarowego Dolby Atmos. Te dwie rzeczy mają znaczenie głównie jeśli oglądasz filmy na płytach 4K UHD Blu-ray lub grasz na konsoli Xbox Series X|S. Atmos jest jednak także obsługiwany w aplikacjach VOD, jak Netflix czy Amazon Prime Video.

Soundbar Teufel Cinebar 11: diabelnie dobry dźwięk przy małych gabarytach (test) 6
© Gadzetomania.pl/Jakub Krawczyński

Brak Atmosa może faktycznie w teorii doskwierać, ale z drugiej strony wiele szczególnie tańszych soundbarów z Atmos radzi sobie z obsługą tego formatu kiepsko i mam wrażenie, że traktuje to jako chwyt marketingowy. A Teufel mimo brako Atmosa dostarcza bardzo dobrego dźwięku.

Reasumując, Teufel Cinebar 11 skierowany jest do osób z umiarkowanym budżetem, ale oferujący w swojej półce cenowej naprawdę dużo - i to pomimo swojej kompaktowej, lekkiej budowy. Sprzęt nie stawia na dodatkowe bajery, a za to naprawdę spełnia swoją główną funkcję znakomicie - czyli dostarcza bardzo wysokiej klasy dźwięku.

Główne kompromisy są dwa (brak HDMI 2.1 i Dolby Atmos), ale niekoniecznie będą odczuwalne przez większość odbiorców.

Teufel Cinebar 11 kosztuje obecnie około 1489 zł (cena ze sklepu producenta na dzień 16.03.2021).

Artykuł sponsorowany
Źródło artykułu: WP Gadżetomania

Wybrane dla Ciebie

Czy to koniec życia na Ziemi? Taka może być przyszłość naszej planety
Czy to koniec życia na Ziemi? Taka może być przyszłość naszej planety
Sztuczna inteligencja przywraca dinozaury. Są jak żywe
Sztuczna inteligencja przywraca dinozaury. Są jak żywe
Rekordowa odległość. Sonda Psyche przekazała sygnał z odległości 350 mln km
Rekordowa odległość. Sonda Psyche przekazała sygnał z odległości 350 mln km
Napęd plazmowy. Nowa broń w walce z kosmicznymi śmieciami
Napęd plazmowy. Nowa broń w walce z kosmicznymi śmieciami
To przez działalność człowieka. Rekiny wielorybie są zagrożone
To przez działalność człowieka. Rekiny wielorybie są zagrożone
NGC 2775. Galaktyka, która wymyka się klasyfikacji
NGC 2775. Galaktyka, która wymyka się klasyfikacji
Powstają na Syberii. Naukowcy wskazują na gaz ziemny
Powstają na Syberii. Naukowcy wskazują na gaz ziemny
Ten fotosynentyczny mikroorganizm jest zagrożony. Naukowcy alarmują
Ten fotosynentyczny mikroorganizm jest zagrożony. Naukowcy alarmują
Nowy model AI przewiduje choroby z wyprzedzeniem 10 lat
Nowy model AI przewiduje choroby z wyprzedzeniem 10 lat
Tajemniczy "ciemny tlen" odkryty na dnie Pacyfiku
Tajemniczy "ciemny tlen" odkryty na dnie Pacyfiku
Nowa metoda recyklingu plastiku. Rozłoży nawet PVC
Nowa metoda recyklingu plastiku. Rozłoży nawet PVC
Jest ich mniej. Nawet w środowiskach, gdzie nie ingeruje człowiek
Jest ich mniej. Nawet w środowiskach, gdzie nie ingeruje człowiek