Świecąca w ciemności meduza w sam raz na Twoje biurko. Czy to żyje?
Nawet jeśli nie przepadacie specjalnie za morskimi cudami świata zwierzęcego, ten z pewnością Was zachwyci. Lampa z lawą jest już zupełnie passe, zamiast niej znacznie większe wrażenie zrobi fosforyzująca meduza. Szczególnie że nie do końca wiadomo, czy jest sztuczna, czy może prawdziwa.
16.03.2012 | aktual.: 10.03.2022 16:00
Nawet jeśli nie przepadacie specjalnie za morskimi cudami świata zwierzęcego, ten z pewnością Was zachwyci. Lampa z lawą jest już zupełnie passe, zamiast niej znacznie większe wrażenie zrobi fosforyzująca meduza. Szczególnie że nie do końca wiadomo, czy jest sztuczna, czy może prawdziwa.
Zobacz także
Dziwacznych lampek na Gadżetomanii jak do tej pory nie brakuje. Była lampka rowerowa, która ułatwi pozbycie się złodzieja, niecodzienna alternatywa dla mikrofalówki czy wreszcie Lampy Calabarte tworzone przez Polaków. Do tej listy może teraz dołączyć osobliwy produkt, który znajdziecie na stronie theamazingjellyfish.com.
Wspomniany gadżet jest właściwie ręcznie robionym przyciskiem do papieru, a przynajmniej tak określają go jego twórcy. Redaktorzy serwisu Dvice, opisując dziwaczny przedmiot, zarzekali się, że to prawdziwe, zamrożone i zanurzone w żywicy epoksydowej meduzy. Ich martwe ciała miałyby gromadzić światło przez dzień i fosforyzować w nocy.
Krótko po publikacji wspomnianego artykułu informacja o tym, że to prawdziwe meduzy, znikła z oficjalnej strony, na której opierali się redaktorzy, więc tak naprawdę możemy mieć do czynienia ze zwykłym oszustwem. Trudno wyczuć, gdzie leży prawda.
Jeśli jednak mimo to chcielibyście postawić dalekiego kuzyna Cthulhu na swoim biurku, możecie go zamówić na oficjalnej stronie. Każda świecąca w ciemności meduza jest ręcznie robiona i niepowtarzalna, więc ich ceny wahają się od 35 dolarów do nawet 170. Są jacyś chętni?
Źródło: dvice • theamazingjellyfish