System opustowy dla fotowoltaiki na dłużej. Jednak to tylko półśrodek
Fotowoltaikę w Polsce czekają ogromne zmiany. System opustowy ma zostać niebawem likwidowany. Wciąż trwają jednak dyskusje o tym, czy jest to dobra decyzja i kiedy powinno dojść do zmiany sposobu rozliczania się z energii.
18.10.2021 | aktual.: 08.03.2022 13:43
W piątek odbyło się posiedzenie podkomisji zajmującej się procedowaniem poselskiego projektu nowelizacji ustawy o odnawialnych źródłach energii. Debatowano nad kwestią, która porusza osoby rozważające inwestycję w fotowoltaikę w przyszłym roku. Chodzi o wydłużenie systemu opustowego w obecnej formie.
W poprawkach zaproponowano wydłużenie systemu o pół roku. Ta zmiana powinna wszystkich ucieszyć, choć nie jest ona tak dobra, jak mogłoby się wydawać. Obecny system będzie obowiązywał do 1 lipca 2022 roku, ale wszyscy prosumenci, którzy uruchomili instalacje fotowoltaiczne po 1 stycznia 2022, będą zmuszeni do korzystania z systemu net-billingowego, który początkowo miał ruszyć wraz z początkiem przyszłego roku.
Zmiana ta jest podyktowana przede wszystkim koniecznością przygotowania odpowiednich systemów teleinformatycznych przez firmy zajmujące się sprzedażą i dystrybucją energii.
System net-billingu w odróżnieniu od obowiązującego obecnie net-meteringu nie pozwala na korzystanie z tak zwanego wirtualnego magazynu energii. Obecnie prosumenci mogą odebrać bezpłatnie 70 lub 80 procent wyprodukowanego nadmiaru energii elektrycznej. Nowy system zakłada sprzedaż nadmiaru energii, jednak wciąż trwają dyskusje na temat zasad, na jakich będzie wyznaczana jej cena.