Tacy kierowcy chorują latem od klimatyzacji. Prozaiczny powód
Niejedna osoba zastanawia się, na jaką temperaturę ustawić klimatyzację w samochodzie, co często może skończyć się przeziębieniem. Choć chłodny nawiew jest wybawieniem w upalne dni, należy z niego korzystać rozsądnie.
05.07.2024 | aktual.: 05.07.2024 11:56
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Przeziębienie latem jest zazwyczaj wynikiem gwałtownych różnic temperatur, w jakich przebywamy. Gdy na zewnątrz panuje np. 30 stopni, w aucie obniżamy temperaturę do minimum, szukając ochłody. Po dotarciu do celu, schłodzone ciało spotyka nagły wzrost temperatury, co prowadzi do kataru czy bólu gardła. Oto podstawowe błędy, jakich należy unikać przy używaniu klimatyzacji w samochodzie.
Na ile stopni ustawić klimatyzację w samochodzie? To zależy
Wiele osób nie wyobraża sobie zakupu auta bez klimatyzacji. Technologia ta jest szczególnie pomocna latem, gdy temperatury są wysokie. Nowoczesne samochody mają automatyczną regulację, która dostosowuje klimat wewnętrzny pojazdu. Jeżeli jednak sterujemy nią manualnie, musimy pamiętać o kilku zasadach dotyczących temperatury wewnątrz auta.
Ogólne zalecenie mówi, że na krótkich dystansach temperatura powinna być niższa o 5 stopni Celsjusza w porównaniu z temperaturą na zewnątrz. Dlaczego? Jeśli samochód jest mocno nagrzany, a trasa krótka, klimatyzator nie zdąży odpowiednio schłodzić wnętrza. Ponadto, wychodząc z pojazdu unikniemy szoku termicznego, który jest główną przyczyną przeziębień. Planując długą podróż, warto bardziej schłodzić wnętrze, gdyż wysoka temperatura szybciej męczy kierowcę i wydłuża czas reakcji. Jednak tutaj także trzeba pamiętać o pewnej zasadzie.
Zasada ostatnich kilometrów
Kiedy zbliżasz się do celu, a w twoim pojeździe jest znacznie chłodniej niż na zewnątrz, powinieneś wyłączyć klimatyzację i ustawić lekki nawiew. W ten sposób temperatura zacznie się wyrównywać z tą na zewnątrz, a ty unikniesz termicznego szoku po wyjściu z samochodu. To rozwiązanie korzystnie wpłynie także na twój samochód. Nawiew może powodować skraplanie się wody, która pozostając w układzie, stwarza ryzyko pojawienia się grzyba. Gdy ogrzejesz auto na czas, wilgoć wyparuje, co redukuje ryzyko pleśni w przewodach.