Toshiba Tecra R840 - stworzona do pracy [test cz. 2]
Po dokładnej lustracji R840 pod kątem jakości wykonania, osprzętu i wyposażenia przyszła pora, by sprawdzić, co potrafi laptop wyposażony w najszybszego obecnie, mobilnego 2-rdzeniowca. Oczywiście to tylko jeden z punktów programu ;). Zapraszam do lektury!
21.08.2011 | aktual.: 11.03.2022 11:06
Po dokładnej lustracji R840 pod kątem jakości wykonania, osprzętu i wyposażenia przyszła pora, by sprawdzić, co potrafi laptop wyposażony w najszybszego obecnie, mobilnego 2-rdzeniowca. Oczywiście to tylko jeden z punktów programu ;). Zapraszam do lektury!
Wydajność - kluczowe podzespoły
Procesor i karta graficzna
Dostarczoną do testów Toshiba Tecra R840 napędza dwurdzeniowy procesor Intel Core i7-2620M. Jest to jednostka oparta na mikroarchitekturze Sandy Bridge i wykonana w 32 nm procesie litograficznym. Bazowe taktowanie chipu wynosi 2,7 GHz. Dzięki Turbo Boost 2.0 może ono dynamicznie rosnąć aż do 3,4 GHz! Dodatkowo każdy rdzeń może przetwarzać 2 wątki jednocześnie.
Jest to możliwe dzięki obsłudze Hyper-Threadingu. Intel Core i7-2620M obsługuje instrukcje wektorowe AVX i kryptograficzne AES. Wspiera również sprzętowo wirtualizację (Intel VT-x i VT-d). Chip ma zaimplementowane 4 MB współdzielonej pamięci L3 i wszystkie istotne zestawy rozkazów SSE. Całkowite TDP układu wynosi 35 W. Zintegrowany GPU w tym przypadku jest nieaktywny.
Za wrażenia wizualne odpowiada AMD Radeon HD 6450M. Jest to jeden z najsłabszych, dedykowanych GPU. Producent wyposażył go w 160 procesorów strumieniowych i 1 GB własnej pamięci (DDR3, szyna 64-bit). Rdzeń i jednostki cieniujące są taktowane zegarami 600 MHz, a pamięć 800 MHz. Są to wartości równe referencyjnym. Karta obsługuje API DirectX 11 oraz technologie takie jak HD3D, UVD3 czy AMD APP (GPGPU).
Pamięć RAM i dysk
Toshiba Tecra R840, którą miałem przyjemność testować, została wyekwipowana w 8 GB pamięci RAM. Parzysta ilość modułów umożliwiła pracę w trybie dwukanałowym z efektywną częstotliwością 1333 MHz i opóźnieniami CL9-9-9-24 1T.
Sampl wyposażono w szybki (7200 RPM) dysk Hitachi Travelstar 7K500 o pojemności 500 GB. Nośnik miał 16 MB pamięci buforowej.
Za ochronę zgromadzonych na nim danych odpowiada sensor 3W, który w razie upadku bądź uderzenia błyskawicznie parkuje głowice, zapobiegając uszkodzeniu dysku. Poziom ochrony można dostosować do własnych potrzeb.
Wydajność w liczbach
Indeks wydajności systemu Windows 7
Systemowy miernik wydajności wystawił dla testowanego egzemplarza ocenę podstawową równą 5,1 punktu. Z punktu widzenia użytkownika biznesowego wynik ten wydaje się zaniżony. Wpływ na ten stan rzeczy ma nieadekwatna ocena w sekcji wydajności GPU dla interfejsu Aero.
Jest to jednak znana przypadłość benchmarka wbudowanego w Windows. Zawyżona zaś jest nota obrazująca wydajność w grach. Pozostałe oceny zdają się adekwatne do rzeczywistej wydajności testowanych podzespołów.
SuperPI mod 1.5 XS
Toshiba Tecra R840 dosłownie miażdży w testach jednowątkowych. Jest to zasługa procesora Intel Core i7-2620M, który w trybie Turbo osiąga aż 3,4 GHz! Do tego dochodzi dopracowana mikroarchitektura (Sandy Bridge).
W praktyce osiągi są tak dobre, że obecnie na palcach jednej ręki da się policzyć równie szybkie, mobilne procesory. Oczywiście mowa o Core i7, ponieważ żaden chip AMD nie ma tutaj najmniejszych szans.
7-Zip 9.20 64-bit
Równie dobrze Toshiba Tecra R840 radzi sobie z archiwami. Moc drzemiąca w CPU Intel Core i7-2620M jest na tyle duża, że niemal dorównuje on 4-rdzeniowemu Intel Core i7-720QM działającemu na dwukrotnie większej liczbie wątków, a przy równorzędnej nie daje mu najmniejszych szans.
Podsumowując, muszę powiedzieć, że podczas kompresji i dekompresji praktycznie nie daje się odczuć między wymienionymi CPU różnicy. Szybkość operacji jest więcej niż zadowalająca.
CineBench R10 i R11.5
Mimo "zaledwie" 2-rdzeniowego CPU Toshiba Tecra R840 świetnie radzi sobie z renderowaniem scen. Rezultaty uzyskane w testach wykorzystujących przetwarzanie jednowątkowe potrafią zawstydzić nawet mocne, desktopowe CPU. Przykładowo w CineBenchu R11.5 (test 1T) Intel Core i7-2620M jest o 20% szybszy od "starego" Intel Core i7 960 (3,2-3,46 GHz, 8 MB L3C).
Oczywiście w testach wielowątkowych Hyper-Threading nie zastąpi fizycznych rdzeni, niemniej jednak mobilny Intel Core i7-720QM jest wolniejszy od wyposażonego w nową, dwurdzeniową i7 laptopa Toshiba Tecra R840. Jak widać, nowe jednostki są naprawdę wydajne i nie trzeba mieć laptopa z quad-corem, by pracować wydajnie i komfortowo.
W testach OpenGL AMD Radeon HD 6450M zaskakuje. Niestety, negatywnie. Co prawda w starszej wersji benchmarka wynik jest bardzo dobry, ale w nowszej test kończy się niepowodzeniem z powodu zbyt niskiego (87,4%) podobieństwa renderowanego obrazu do wzorca.
Geekbench 2.1.12, PC Mark Vantage i PC Mark 7
Wydajność podsystemu pamięci i procesora wg wskazań Geekbencha jest wysoka. Wynik na poziomie przekraczającym 6000 punktów jest o przeszło 20% lepszy niż w przypadku systemu z Intel Core i7-720QM i analogiczną ilością pamięci operacyjnej.
Świetną wydajność laptopa Toshiba Tecra R840 potwierdza również PC Mark Vantage, który kończy działanie z rezultatem równym aż 8060 punktów. Z pewnością wynik byłby jeszcze wyższy, gdyby notebook był wyposażony w dysk hybrydowy lub SSD.
Zupełnie niespodziewanie PC Mark 7 wykręcił tylko nieco ponad 1500 oczek. Jest to punktacja znacząco zaniżona, co wynika z problemu z przeprowadzeniem testu płynności odtwarzania multimediów. W praktyce wszelkie klipy w wysokich rozdzielczościach są płynnie odtwarzane.
3D Mark 2006, Vantage i 11
Klasyki w postaci serii 3D Marków nie mogło zabraknąć. Niestety, nie stawiają one testowanej konfiguracji w korzystnym świetle. Okazuje się bowiem, że dedykowany AMD Radeon HD 6450M jest znacznie wolniejszy od zintegrowanego Intel HD Graphics 3000. I tak w 3D Marku 2006 Toshiba Tecra R840 osiągnęła tylko 4420 punktów.
Porównując punktację Radeona w sekcjach SM2.0 i HDR/SM3.0 z Intelem HD Graphics 3000, szybko wychodzi na jaw, że wynik jest sztucznie podbity przez procesor, a integra Intela nawet w Core i5-2410M jest wydajniejsza. Dysproporcje są jeszcze bardziej wyraźne w nowszym 3D Marku Vantage.
Wynik P 1372, na który składają się P GPU 1063 i P CPU 10558, jest niższy niż w przypadku samego Core i5-2410M i HD Graphicsa 3000. Naturalnie z powodu braku obsługi API DirectX 11 przez GPU Intela przyrównanie uzyskanej przez Radeona punktacji jest niemożliwe. Prawdopodobnie jednak dedykowana karta ponownie okazałaby się słabsza od integry.
Wynik P525 nie zachwyca, ale w przypadku laptopa biznesowego jest w pełni akceptowalny. Podobnie rzecz się ma z pozostałymi rezultatami. Oczywiście nie oznacza to, że nie da się grać, ale nie ulega wątpliwości, że wydajność chipu AMD rozczarowuje.
CrystalDiskMark 3.0.1 i ATTO Disk Benchmark 2.46
Benchmarki testujące dysk twardy potwierdzają dobre osiągi zainstalowanego w laptopie Toshiba Tecra R840 nośnika Hitachi. Transfery liniowe oscylujące w okolicach 100 MB/s dla odczytu i zapisu powinny zadowolić nawet bardziej wymagających użytkowników.
Nieco gorzej sprawy mają się w przypadku operacji na małych blokach danych, których tempo jest dość słabe jak na HDD 7200 RPM. Przeciętne są również czasy dostępu do danych wynoszące średnio ok. 16,9 ms, co również przekłada się na obniżony komfort pracy.
Wydajność w praktyce
Codzienne użytkowanie
Toshiba Tecra R840 doskonale sprawdza się jako sprzęt do pracy w terenie. Matowa matryca zapewnia dobrą widoczność na otwartych przestrzeniach, a przekątna 14" wydaje się dobrym kompromisem między wygodą użytkowania a mobilnością. Cieszą również świetne osiągi komputera, który bez najmniejszych problemów radzi sobie z wieloma aplikacjami działającymi jednocześnie.
Niemałe znaczenie ma tutaj duża ilość zainstalowanej pamięci RAM, dzięki której wysoko taktowany 2-rdzeniowiec Intela może rozwinąć skrzydła. Subiektywnie rzecz biorąc, komfort pracy z niewielką liczbą wymagających aplikacji wydaje się nawet lepszy niż w przypadku konfiguracji z Core i7-720QM i 8 GB RAMu. Dopiero kilka mocno obciążających system programów potrafi obniżyć nieco komfort pracy.
Zobacz także
Tutaj górę bierze starsza jednostka Core, która mimo zbliżonej wydajności ogólnej zapewnia lepszą wielozadaniowość dzięki większej liczbie fizycznych rdzeni. Nie zmienia to jednak faktu, że praca z laptopem Toshiba Tecra R840 jest wydajna i komfortowa, do czego przyczyniają się również wygodne urządzenia wejścia.
Gry i multimedia
Ponieważ człowiek jest tylko człowiekiem, uznałem, że również "białe kołnierzyki" potrzebują czasem odrobiny wytchnienia. Postanowiłem więc sprawdzić, jak Toshiba Tecra R840 radzi sobie z multimediami i grami. Otóż z tymi pierwszymi nie ma najmniejszego problemu. Klipy Blu-ray są płynnie odtwarzane zarówno na wewnętrznym, jak i zewnętrznym monitorze.
Jeśli zatem przeboleć marną jakość dźwięku z wbudowanych głośników, da się coś obejrzeć. Nieco gorzej sprawa wygląda z grami. AMD Radeon HD 6450M radzi sobie z nimi niewiele lepiej niż Intel HD Graphics 3000. Oto wyniki pomiarów dokonanych Frapsem:
- Colin McRae DiRT2 - 1366 x 768, medium/high - min. 23 FPS, średnio 26,220 FPS, maks. 30 FPS;
- Need for Speed: Shift - 1366 x 768, low - min. 20 FPS, średnio 28,908 FPS, maks. 35 FPS.
Szaleństwa nie ma, ale okazjonalnie pograć się da. Oczywiście niektóre gry nawet na najniższych możliwych ustawieniach będą klatkować, ale ostatecznie to nie jest laptop dla gracza, tylko dla biznesmena, który w trakcie przerwy podczas intensywnej pracy potrzebuje się zrelaksować.
Analiza wyników pomiarów świadczy o tym, że średni framerate różni się od 2-3 FPS od uzyskiwanego przez integrę Intela w Core i5-2410M, która - co warto wiedzieć - w trybie Turbo jest wolniejsza od tej z Intel Core i7-2620M o 100 MHz. Pokazuje to dobitnie, że pomysł zastąpienia HD Graphicsa 3000 słabym, dedykowanym GPU jest chybiony.
Niepotrzebnie bowiem podnosi cenę końcową laptopa i negatywnie wpływa na jego ciepłotę, kulturę pracy i przebiegi na akumulatorze.
Hałas oraz ciepło
Pod względem emisji hałasu notebook Toshiba Tecra R840 wypada dość przeciętnie. Nawet podczas wykonywania mniej wymagających zadań wentylator załącza się i jego szum bywa okresowo dość wyraźnie słyszalny. Maksymalnie obciążony laptop jest umiarkowanie głośny, co dla osób wyczulonych na tym punkcie może być nieco uciążliwe.
Temperatury robocze podczas takich czynności jak surfowanie po Sieci, edycja dokumentów czy oglądanie filmów są zadowalająco niskie, zarówno w przypadku obudowy, jak i podzespołów. Laptop jest przyjemnie chłodny. Stan ten tylko nieznacznie ulega zmianie przy pełnym obciążeniu. Pulpit roboczy staje się co najwyżej letni, podczas gdy spód nagrzewa się nieznacznie w okolicach kratek wentylacyjnych.
Z temperaturami podzespołów jest nieco gorzej. Maksimum dla procesora wyniosło aż 99 stopni Celsjusza, podczas gdy GPU osiągnął ciepłotę o 19 oczek niższą. Jako że obudowa nie była zbyt ciepła, powtórzyłem pomiary, używając kilku innych aplikacji monitorujących z tym samym skutkiem. Co ważne, mimo wszystko nie występuje jakikolwiek throttling.
Procesor utrzymuje taktowanie w trybie turbo na poziomie ~3 GHz (+300 MHz), a karta graficzna stabilnie pracuje z zegarami referencyjnymi.
Przebiegi na akumulatorze
[block position="inside"]1658[/block]
Przebiegi uzyskane przez sampla Toshiba Tecra R840 można uznać za dobre. W trybie energooszczędnym praca z dokumentami jest możliwa przez blisko 6,5 godziny. Znacznie lepiej realny czas działania oddaje jednak próba polegająca na surfowaniu po Internecie przy wykorzystaniu łączności WiFi. W tym przypadku zgromadzonej energii wystarczyło na równe 5 godzin.
Miłośnicy oglądania podczas pracy pełnometrażowych produkcji również nie będą narzekać, gdyż z dala od gniazdka da się obejrzeć film trwający ponad 3 godziny. Warto przy tym nadmienić, że wear level baterii wyniósł blisko 10%, co również jest rezultatem zadowalającym. Jedynie klasyczny test obciążeniowy zakończony w ciągu 1,5 godziny od jego rozpoczęcia może powodować niedosyt.
Muszę jednak zaznaczyć, że wear level baterii w testowanym egzemplarzu wynosił 8%. Można zatem liczyć na przebiegi nieco lepsze niż te uzyskane w trakcie testów.
Podsumowanie
Toshiba Tecra R840 to lekki laptop biznesowy przeznaczony do wydajnej pracy, nie tylko za biurkiem, lecz także w terenie. Co prawda nie jest on pozbawiony wad, do których należy zaliczyć pozostawiającą nieco do życzenia sztywność obudowy, przeciętną matrycę, nie najlepszą kulturę pracy czy słaby system audio, jednak ma wszystko, co potrzebne mobilnemu biznesmenowi.
Matowa powłoka ekranu pozwala na pracę poza pomieszczeniami. Wydajny procesor bez problemu radzi sobie ze wszystkimi zadaniami, zapewniając we współpracy z dużą ilością pamięci RAM i szybkim dyskiem płynność działania w praktycznie każdej sytuacji. Cieszy różnorodność interfejsów, których rozplanowanie jest akceptowalne.
Producent zatroszczył się również należycie o bezpieczeństwo sprzętu i zgromadzonych na nim danych implementując m.in. czujnik 3D dla dysku twardego, technologię Intel Anti-Theft, BIOS z funkcją Computrace, platformę TPM i czytnik biometryczny czy odporną na zalanie klawiaturę. Do tego przebiegi na akumulatorze są więcej niż zadowalające.
Można zatem laptopa Toshiba Tecra R840 polecić wszystkim, którzy poszukują solidnego narzędzia do pracy. Sugeruję wybór wersji z GPU Intel HD Graphics 3000, która oferuje lepsze czasy pracy na baterii (na WiFi +1,5 h), wyższą kulturę pracy i przy niższym wydzielaniu ciepła. Taką właśnie wraz z matowym panelem o rozdzielczości 1600 x 900 miałem przez dzień przyjemność używać i mogę ją zarekomendować.
Toshiba Tecra R840
[plus]wysoka wydajność w aplikacjach
[plus]matowa matryca pozwalająca na pracę w terenie
[plus]różnorodność interfejsów
[plus]praktyczne, matowe wykończenie
[plus]smukła i lekka konstrukcja
[plus]bogate wyposażenie (w zakresie bezpieczeństwa laptopa i zgromadzonych danych)
[plus]dobre przebiegi na akumulatorze
[plus]wygodne urządzenia wejścia (klawiatura, gładzik, AccuPoint)
[plus]niskie temperatury obudowy (również pod obciążeniem)
[plus]3[minus]letnia, międzynarodowa gwarancja
[minus]sztywność konstrukcji nie jest idealna
[minus]przeciętne parametry matrycy (słabe kąty widzenia, nasycenie kolorów i kontrast, ograniczona paleta barw)
[minus]mierny system audio (choć to chyba i tak za dobre określenie)
[minus]przeciętne kultura pracy oraz kamerka
[minus]brak w standardzie HDMI (potrzebna jest przelotka DP[minus]>HDMI)