Unia Europejska: Internet tańszy niż Polska mają... prawie wszyscy
To niby żadna niespodzianka, że mamy drogi Internet w porównaniu z resztą Europy. Ale liczby podane przez Komisję Europejską wyglądają naprawdę przerażająco, zwłaszcza kiedy porównamy je z naszymi zarobkami. Taniej jest prawie wszędzie, również w krajach dużo bogatszych od naszego.
Mieszkańcy województw zachodnich coraz częściej jeżdżą do Niemiec po podstawowe produkty, bo tamtejsze ceny są konkurencyjne w porównaniu z naszymi. Ale nie tylko proszek do prania nasi zachodni sąsiedzi mają tańszy. Internet też.
Polska w czołówce... znacie ten żart?
Mapę Komisji Europejskiej, z której możemy się dowiedzieć, jak bardzo przepłacamy za łącza internetowe w porównaniu z resztą mieszkańców Unii, znalazło NaTemat. Znalazło i opatrzyło uroczym tytułem, zaczynającym się od słów "Polska w czołówce państw UE".
To rzeczywiście zabawne. Znaleźliśmy się wśród państw, w których płaci się za dostęp do Sieci najwięcej – średnio 46 euro miesięcznie. Wyprzedzają nas dwa kraje: Portugalia (61 euro) i Węgry (49 euro). Wszędzie indziej jest taniej. Najmniej płacą Francuzi (20,5 euro) i Szwedzi (24 euro). Gdybyśmy zaczęli teraz porównywać płace, żart zrobiłby się naprawdę mroczny.
Drogi, wolny i w ogóle bez sensu
Koszmarnie wysokie ceny to tylko część problemu Polaków z dostawcami Internetu. Kilka miesięcy temu pisaliśmy o innych badaniach Komisji Europejskiej, z których wynikało, że dostajemy łącza znacznie wolniejsze niż te, za które płacimy.
Nie my jedni zresztą, cała Europa przepłaca. Problem w tym, że większość państw Unii Europejskiej jest od nas bogatsza. Polska wciąż się rozwija, cyfrowe wykluczenie nie jest u nas wymysłem, tylko faktem.
Zwyczajnie nie stać nas na to, żeby płacić więcej niż Francuzi, Szwedzi, Niemcy, Włosi itd. za jedną z podstawowych rzeczy potrzebnych do życia w nowoczesnym społeczeństwie.