W Pekinie odświeżają wysypiska śmieci ogromnymi dezodorantami
Chyba każdy z Was przyzna, że zapach i aromat przyniesiony z wiatrem wprost z wysypiska śmieci absolutnie nie należy do przyjemnych spraw. W dużych aglomeracjach i metropoliach woń tego typu może z powodzeniem zepsuć popularność i atrakcyjność każdej mieszkalnej dzielnicy. W Pekinie znaleźli częściowe rozwiązanie na brzydkie zapachy pochodzące z wysypiska. Otóż budowali oni ogromny dezodorant.
28.03.2010 | aktual.: 11.03.2022 15:36
Chyba każdy z Was przyzna, że zapach i aromat przyniesiony z wiatrem wprost z wysypiska śmieci absolutnie nie należy do przyjemnych spraw. W dużych aglomeracjach i metropoliach woń tego typu może z powodzeniem zepsuć popularność i atrakcyjność każdej mieszkalnej dzielnicy. W Pekinie znaleźli częściowe rozwiązanie na brzydkie zapachy pochodzące z wysypiska. Otóż budowali oni ogromny dezodorant.
Nie jest to przenośnia czy też porównanie. Działo które widzicie no fotografii wyżej działa zupełnie jak dezodorant. Takich odświeżaczy powietrza wyprodukowano dokładnie 100 sztuk, aby szybko i sprawnie zatuszować "śmierdzącą sprawę".
Każde z takich działek potrafi w ciągu minuty rozpylić niespełna 4 litry "perfum" na odległość 50 metrów. Sprzęt używany jest tylko w sytuacjach kryzysowych, kiedy to woń staje się wręcz mordercza dla ludzkich nosów.
Mówiąc szczerze jest to coś w rodzaju walki z wiatrakami. Po pierwsze nikt nie wie jakie związki chemiczne zawarte są w takich odświeżaczach. Wcale bym się nie zdziwił jeśli okazałoby się, że szkodzą one bardziej niż paskudna woń wysypiska. Po drugie głównym problemem nie jest odrażający fetor, tylko niski poziom recyklingu w Pekinie, którego wskaźnik wynosi marne 4% w porównaniu nowojorskiego poziomu wynoszącego 36%.
Nie ma tutaj tak na prawdę o czym się rozpisywać, ale chciałem Wam przedstawić dość nietypowe rozwiązanie. Jeśli jesteście ciekawi efektywności takich urządzeń, to proponuję po skorzystaniu z toalety nie spłukiwać wody, otworzyć na oścież drzwi od łazienki i co 15 minut rozpylić odświeżacz. To jest właśnie Beijing style ;)
Źródło: popsci