W Polsce stanie więcej wiatraków? Jest na to nadzieja

W końcu widać ruch w kontekście liberalizacji zasady 10H. Przedstawicieli branży energetyki wiatrowej w Polsce mogą się cieszyć, rząd wykonał pierwszy krok w kierunku odblokowania wiatraków w naszym kraju.

Energetyka wiatrowa w Polsce. Nowe farmy wiatrowe mogą przynieść nam korzyści
Energetyka wiatrowa w Polsce. Nowe farmy wiatrowe mogą przynieść nam korzyści
Źródło zdjęć: © Unsplash

16.01.2023 | aktual.: 24.10.2023 14:54

Sejm rozpoczął pracę nad odblokowaniem lądowych elektrowni wiatrowych w Polsce. Do pierwszego czytania w Komisji ds. Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej trafiły projekty ustaw, które dotyczą lokalizacji lądowych farm wiatrowych. Dwa z nich są autorstwa Senatu, trzy to projekty poselskie, a jeden z nich to projekt rządowy.

Rzecznik rządu Piotr Mueller zapowiedział, że prace nad ustawami prawdopodobnie będą kontynuowane na następnym posiedzeniu Sejmu. Jak zauważył, projekt ten jest istotny w kontekście Krajowego Planu Odbudowy. Jak powiedział, liczy, że na następnym posiedzeniu Sejmu temat "będzie zamknięty". Ma się ono odbyć się w dniach 25-26 stycznia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Prąd z wiatru jest pięć razy tańszy

- Odblokowanie energetyki wiatrowej na lądzie to strategiczna decyzja dla budowania bezpieczeństwa Polski i rozwoju gospodarczego. Nie dziwi więc nikogo, że cała branża wiatrowa, ale też przemysł, samorządy czy wreszcie społeczeństwo oczekują zwiększenia udziału zielonej energii z wiatru w naszym systemie - mówi Janusz Gajowiecki, prezes Polskiego Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej.

- To z jednej strony wzmacnianie niezależności naszego kraju od surowców z Rosji, z drugiej - najlepsze lekarstwo na obniżenie rachunków za prąd. Energia z wiatru jest dziś pięć razy tańsza od energii ze źródeł konwencjonalnych, a nowe inwestycje w farmy wiatrowe na lądzie to więcej zielonej i taniej energii i niższe rachunki za prąd - dodaje.

Rządowy projekt tzw. ustawy wiatrakowej wpłynął do sejmu w lipcu 2022 r. Przewiduje on, że decyzja o lokalizacji elektrowni wiatrowych oraz o odblokowaniu możliwości rozwoju budownictwa mieszkalnego w okolicy elektrowni będzie zależała od gmin. Obecnie obowiązujące zasady zakładają, że odległość elektrowni wiatrowej od zabudowań mieszkalnych musi być równa co najmniej dziesięciokrotności wysokości takiej elektrowni.

Na wiatrakach ma skorzystać społeczność

Przyjęta w grudniu autopoprawka do projektu noweli ustawy wiatrakowej wprowadziła do niej zmiany, które mają przynieść korzyści lokalnej społeczności. Inwestor, który realizuje inwestycję w postaci budowy elektrowni wiatrowej, ma być zobowiązany do przekazania co najmniej 10 proc. jej mocy na potrzeby mieszkańców gminy, dzięki czemu mają oni otrzymać status prosumenta wirtualnego. Możliwość skorzystania z tego typu rozwiązania będzie dla mieszkańców dobrowolna.

Zgodnie z raportem Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej, najbardziej optymistyczny scenariusz zakłada, że budowanie nowych farm wiatrowych w perspektywie do 2030 r. zagwarantuje 70-133 mld zł przyrostu PKB, 490-935 mln zł dodatkowych wpływów do samorządów, ok. 80 mld zł zamówień na produkty i usługi w łańcuchu dostaw oraz 51-97 tys. nowych miejsc pracy.

- Kiedy zmiany ustawowe wejdą w życie i odblokują nowe inwestycje, w ciągu kilku lat tj. do roku 2030 mogłoby powstać od sześciu do dziesięciu GW nowych mocy w lądowych farmach wiatrowych. Wtedy moc łącznie z tym, co już mamy, sięgałaby 18-20 GW. Biorąc pod uwagę ten potencjał, w ciągu kilku lat moglibyśmy zupełnie uniezależnić się od dotychczas sprowadzanego z Rosji węgla czy gazu właśnie poprzez rozwój lądowej energetyki wiatrowej. Ta technologia zagwarantowałaby nam samodzielność wytwórczą - mówi Janusz Gajowiecki, Prezes Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej.

Karol Kołtowski, dziennikarz Gadżetomanii

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (43)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.